Co robisz, gdy szef Twojego męża chce Cię mieć? Mój mąż był wschodzącą gwiazdą i młodszym wiceprezesem firmy, dla której pracował. Jednak jego bezpośrednim szefem był syn właściciela i dyrektora generalnego. Jacek wiedział, że w końcu będzie musiał przenieść się do innego działu lub nawet innej firmy, ale jeśli chodzi o tę ostatnią, to nie był to dobry moment. Właśnie kupiliśmy nowy dom, dostałam wymarzony samochód, mieliśmy jednego syna, który skończył studia, a drugi dopiero zaczynał. Jacek czuł się pewniejszy siebie niż ja. Kocham mojego męża bardzo i lubię dla niego wyglądać seksownie. Jego współpracownicy nie mają nic przeciwko, ponieważ często odwiedzam go w biurze, wyglądając bardzo seksownie. Muszę przyznać, że podoba mi się to.
Wszystko oprócz jego szefa, syna właściciela. Był znanym kobieciarzem. Co więcej, jego reputacja to reputacja mniej niż łagodnego i nieco egoistycznego kochanka. Nie jestem święta i mam wysoki popęd seksualny. Przyznaję, że zabłądziłam podczas naszego małżeństwa. Pieprzyłam się z innymi, ale kocham tylko męża. Jednak spojrzenia Mateusza były zbyt lubieżne nawet jak na mój gust. Pewnego dnia przyszłam zobaczyć Jacka, byłam w obcisłej spódnicy do połowy uda i obcisłej bluzce z zapięciem na guziki z rozpiętymi trzema górnymi guzikami. Pod tym był koronkowy stanik push-up. Nie bardzo potrzebny, ale dawał ładny efekt. Pasujące podwiązki, czarne koronkowe pończochy i wysokie obcasy. Droga z windy do biura mojego męża prowadzi przez biuro Mateusza. Bałam się przechodzić obok, bo chciałby wygłosić kilka uwag. W normalnej firmie byłby oskarżony o molestowanie. Jednak połączenie mojego, co prawda niestosownego stroju i bycia synem właściciela sprawiło, że moja zdolność do mówienia czegokolwiek, stała się niebezpieczna. Nigdy nie powiedziałam o tym mężowi, bo on by mu coś zrobił i szukałby nowej pracy.
Tym razem byłam zaskoczona i trochę rozczarowana, gdy Mateusz nawet nie podniósł się ze swojego krzesła, gdy przechodziłam obok. Weszłam do biura męża, a jego sekretarka oznajmiła, że musiał pilnie wyjechać. Miała dzwonić, by mi powiedzieć, ale jej szef przydzielił jej mnóstwo nowych obowiązków i zapomniała.
– Założę się, że zrobił to celowo, żeby mógł się na mnie gapić!
– Świetnie wyglądasz. Planowałaś z Jackiem zabawy w porze lunchu?
To było odważne nawet dla niego. Byłam zbyt oszołomiony, by odpowiedzieć. Mimo to, z tym zboczonym uśmiechem, powiedział mi, żebym przyszła do jego biura. Było coś, o czym chciał ze mną porozmawiać. Wiedziałam, że może być mściwym dupkiem, więc po cichu weszłam do biura. Poszedł za mną, a ja usłyszałam, że drzwi się zamknęły. Kiedy chodził wokół mnie, klepał mnie w dupę. Nawet nie odwrócił głowy, żeby sprawdzić, czy zareagowałam, gdy chodził przy biurku i siadał.
Czułam się bardzo źle w moim rzeczywiście zdzirowatym stroju. Nie wykonując żadnego ruchu, by zamaskować swoje działania, spojrzał na mnie w górę i w dół, jakby oceniał coś, co miał zamiar kupić. Trwało to, jak się wydawało, godzinę, ale prawdopodobnie mniej niż minutę.
– Przejdę do rzeczy. Łączymy się z inną firmą. Mój ojciec to kupuje.
Dlaczego mi to mówił? Wiedziałam o tym, ale Jacek nie wskazywał, że jego praca jest w tarapatach. Ojciec Mateusza doskonale wie, kto kieruje tym wydziałem.
– Jacek jest jednym z najlepszych facetów w całej firmie.
– To prawda, dlatego, jeśli wszystko pójdzie dobrze, polecę mu zostać starszym wiceprezesem innego oddziału albo mogę go zwolnić w taki sposób, że nie będzie mógł dostać pracy. Jacek jest doskonałym pracownikiem, ale moja matka nigdy nie pozwoliłaby ojcu nie wesprzeć mnie, nawet gdyby wiedział, że to było złe.
Wiedziałam, że mąż w końcu wygra walkę, ale do tego czasu jego reputacja i nasze życie zostaną zrujnowane.
– Mówią, że za każdym wielkim mężczyzną stoi wielka kobieta. Zawsze Cię podziwiałem i byłem zazdrosny o Ciebie. Próbowałem, jak wiesz, uwodzić Cię kilka razy, a Ty zawsze grzecznie mnie odrzucałaś. Będę szczery, że mnie to wkurza.
– Dokąd to zmierza?
– Musisz mi to wynagrodzić. Plus, musisz mi udowodnić, że będziesz wdzięczny, jeśli polecę Jacka na inne stanowisko! Zanim w ogóle pomyślisz, że możesz powiedzieć ludziom, że Ci to zaproponowałem, że Cię szantażowałem… Boże, uwielbiam to słowo ‘szantaż’. Pamiętaj, że przyszłaś tak ubrana, a potem weszłaś do mojego biura. Jeśli twierdzisz, że przyszłaś odwiedzić Jacka, pamiętaj, że jego sekretarka zadzwoniła do Ciebie i powiedziała, że wyjechał.
– Więc jeśli zrobię to, co chcesz, Jacek dostanie awans? Jeśli tego nie zrobię, zostanie zwolniony? Czego Ty ode mnie chcesz?
– Na początek, Twoja bluzka. Zdejmij ją.
– Jeśli zrobię, co powiesz, dostanie co najmniej 20% podwyżki? Zrobisz, co zechcę? Jeśli tak, to powiedz to na głos.
Wstał. Pchnął coś na biurko i przeszedł na drugą stronę, stojąc przede mną, opierając się na biurku.
– Powiedz, co masz zamiar powiedzieć.
– Jeśli dasz mu awans na starszego wiceprezesa z dwudziestoprocentową podwyżką, zrobię wszystko, co zechcesz.
– Zgoda!
Nie mogłam uwierzyć w to, co się dzieje. Nie chodzi o to, że kazał mi to zdjąć, ale o to, że zaczęłam to robić. Zaczęłam zdejmować bluzkę. Z każdym guzikiem rumieniłam się bardziej. Moje sutki stały się twarde. Co było ze mną nie tak? Pozwoliłam jej upaść na podłogę. Mój koronkowy stanik nie zrobił nic, by ukryć sztywne sutki.
– Teraz spódnica.
Kiedy zdjęłam spódnicę, zaczerwieniłam się z innego powodu. Byłam mokra. Poruszyłam spódnicę po biodrach i pozwoliłam jej opadać na podłogę.
– Och, kochanie. Żadnych majtek. Ojej, jesteś małą dziwką, prawda?
Stałam w biurze szefa mojego męża w staniku, podwiązkach, pończochach i tylko na obcasach. Totalnie upokorzona zostałam przez to pobudzona. Ale mimo to, zaczęłam zakrywać się ramionami.
– Nie, nie. Ręce za głowę i tak trzymaj. Patrz prosto przed siebie. Nie ruszaj się!
Po prostu stałam tam, kiedy mnie okrążył. Jego łapy na mojej dupie i piersi. Potem moja cipka.
– Ojej, ojej, mokniesz. Lubisz się zadawać z szefem swojego męża?
Czułam, jak jego twardość wciska mi się w tyłek przez jego spodnie. Ta jego lewa ręka nadal była na mojej cipce. Środkowy palec wije się w mojej mokrej dziurze. Szepcząc nisko i stanowczo.
– Powiedz to głośno. Powiedz mi, że Ci się podoba.
– Lubię być dziwką, żeby mój mąż dostał awans.
Jego prawa ręka objęła moją prawą stronę i zacisnęła dużą piersią. Był opalony na brązowo tak jak całe moje ciało. Mogę powiedzieć, że mu się to podobało. Ściskał moją prawą pierś z grubsza, a potem mocno ją uderzał. Skubnął mi płatek uszny i znów uderzył w ucho.
– O rany, moczysz się. Podoba Ci się to, prawda?
Przyniósł swoją lewą rękę do moich ust.
– Spróbuj, jak bardzo Ci się podoba.
I włożył mi palec do ust. Ssałam go jak kutasa. Szepcząc cichym, ledwo słyszalnym głosem: „powiedz mi, że chcesz ssać mojego kutasa”. Posunęłam się za daleko, by przestać być posłuszną.
– Chcę ssać Twojego kutasa.
– Dalej, kochanie.
Rozłożył nogi, skrzyżował ręce i uśmiechnął się arogancko do mnie. Wciąż nie wierząc w to, co się działo, wystąpiłam do przodu i uklęknęłam przed nim. W głębi duszy byłam tym tak podniecona. Nikt nigdy nie posunął się tak daleko upokarzając mnie. Zmuszając mnie do służby. Wiedziałam, że pozwolę mu to zobaczyć, ale on już to wiedział. Widać to po uśmiechu na jego twarzy. Sięgając po jego suwak, rozpięłam mu spodnie. Jego kutas był duży. Wiedziałam, że on też to uwielbia. Nienawidziłam go. Nienawidziłam być traktowana w ten sposób, ale moja wewnętrzna dziwka pragnęła tego i kochała to. Pogłaskałam go, gdy prowadziłam go do ust. Wsuwając głowę do ust, drażniłam go językiem. Miałam nadzieję, że jeśli dam mu to, co najlepsze, to skończy się szybciej. Poprowadziłam go do gardła. Jęk wydostał się z mojego gardła masując kutasa i zdradzając moje narastające podniecenie. Spojrzałam na ten protekcjonalny uśmiech, który nadal jest na jego twarzy. Ten drań wiedział, że jestem podniecona. Zaczęłam go wsuwać i wysuwać z gardła. Byłam w rytmie, gdy zadzwonił jego osobisty telefon komórkowy. Przestałem ssać, a on złapał moją głowę.
– Nie, Ty nie. Nie przestawaj ssać. Po prostu bądź cicho.
– Cześć, kochanie.
Oczywiście, jego żona. Spodziewałam się, że powie mi, żeby przestał, ale zamiast tego spojrzał w dół i uśmiechnął się, gdy kontynuowałam. Kilka minut nierozsądnego gadania męża i nagle:
– Zgadnij, kto znowu przyszedł? Tak! Twierdząc, że szuka męża, ale nie było go w biurze i wiem, że jego sekretarka do niej dzwoniła.
Byłam zszokowana. Wziął mnie za włosy i kazał zacząć od nowa.
– Tak, oczywiście, była ubrana jak dziwka. Plotki mówią, że uwielbia ssać kutasa. Podobno, nawet bierze to w dupę! Cóż, moja droga, mam spotkanie. Muszę zdecydować o przeprowadzce personelu do fuzji. Kocham Cię.
Zrobił się taki twardy, mówiąc żonie, że jestem zdzirą, i to było oczywiste, że się zgodziła. Czułam, że jego kutas drgnął, jak jego jaja zaciskają się i uderzają mocniej za każdym razem, gdy uderzają mnie w brodę. Nagle jego ręce były we włosach, trzymając mnie na swoim kutasie. Od razu poczułam, jak jego sperma rozpryskuje się głęboko w gardle, gdy wybuchł ogromny ładunek.
– Pochyl się nad biurkiem.
Pochyliłam się, gdy przechodził na drugą stronę. Wziął moje ręce i wyciągnął je tak, że byłam naprzeciwko, ramiona na zewnątrz. Coś mu się pomyliło i zdałam sobie sprawę, że mnie zakuwa w kajdanki. Moralna, szczęśliwa żona we mnie chciała, żeby to nie było prawdziwe stwierdzenie, ale było. Podobało mi się to. Wstał, a ja zdałam sobie sprawę, że nadal jest twardy. Musiał wziąć Viagrę czy coś, bo nie ma mowy, żeby doszedł tak twardy czy tak bardzo, jak zrobił to w moim gardle i nie zrobił się trochę miękki. Poza swoim kutasem, który wisiał, był nadal ubrany, kiedy chodził za mną. Moje pośladki były rozchylone, gdy prowadził to coś do mojej dupy. To miało boleć. Kiedy zaczął go wkładać, bolało jak cholera, a ja otworzyłam usta, żeby krzyczeć, błagać go, żeby przestał.
– Dochodzę!
Zobaczyłam gwiazdy i zaczęłam się skurczyć. Śmiał się i ciągle naciskał. Fala po fali rozbijała się o mnie. Śmiał się bardziej i zaczął powoli pompować. Jego ręce były na moich biodrach. Moje wnętrze wciąż się zaciskało i zwalniało. Mateusz zaczął nabierać tempa. Przedmioty na jego biurku uderzały moje cycki, ale mnie to nie obchodziło. Chciałam się tylko pieprzyć. Ten orgazm zakończył wszelkie myśli o niebyciu jego dziwką. Musieliśmy się tak pieprzyć przez co najmniej dwadzieścia minut. Miałam kolejne dwa orgazmy, zanim zostawił mi w dupie ładunek. Potem poszedł i usiadł na swoim krześle, nie rozpinając kajdanek.
– Zanim Cię wypuszczę i ubierzesz się, załatwmy coś.
Dotrzymam danego Ci słowa. Za usługi, które właśnie wykonałaś, dostanie swoją podwyżkę i awans. Chyba jednak nie chcę przestać cieszyć się Twoimi talentami. Więc oto druga umowa. Kiedy Jacek jest poza miastem, jesteś moją dziwką. W zamian nie pokażę mu tego ani nie udostępnię w Internecie
Obrócił ekran swojego komputera tak, żebym mogła to zobaczyć. To było nagranie wideo, a momentem otwierającym był jego spacer. Pierwszy głos, który został usłyszany, był mój.
– Jeśli dasz Jackowi awans na starszego wiceprezesa z dwudziestoprocentową podwyżką… Zrobię wszystko, co zechcesz.
Potem rozpięłam bluzkę. Każdy, kto zobaczy ten film, założyłby, że ja to zaproponowałam. Patrzyłam z przerażeniem i z rosnącym podekscytowaniem. A potem, zanim się zorientowałam, poczułam wielkiego kutasa wchodzącego do mojej cipki od tyłu.