Nigdy w życiu nie byłem bardziej napalony niż latem osiemnastego roku życia – w roku, w którym ukończyłem liceum. Byłem jeszcze prawiczkiem i myślałem, że postradałem zmysły. Niestety, nie wydawało się, że będę w stanie wiele zrobić z moim parującym libido, nie w tym roku. Miałem wielkie plany, ale skończyłem robiąc to, co robiłem każdego lata, od kiedy pamiętam – pracując na rodzinnym ranczu.
Pewnego gorącego czerwcowego popołudnia, kiedy sprzątałem kilka straganów w stodole, pozwoliłem, aby mój umysł swobodnie wędrował, i skończyło się jak zawsze, na seksie. Nic szczególnego – tylko seks. Słowo wystarczyło, by podnieść i usztywnić kutasa w dżinsach. Zanim zakradłem się do strychu na siano na szybkie zwalenie. Spodnie spadły mi do kostek i gorączkowo ciągnąłem, sekundy od strzału w watę, gdy usłyszałem kroki, a potem ktoś wspinał się po drabinie na strych. Nie było czasu na podciąganie spodni i ukrywanie tego, co robię, więc pomyślałem, że się schowam za stosem beli, wstrzymując oddech, nagi od pasa do kostek, mając nadzieję, że ktokolwiek to jest, nie będzie mnie szukał. Spojrzałem ostrożnie między bale i rozpoznałem Tomka, nowo zatrudnionego pracownika mojego ojca, który został zastępcą starego Grześka, który był z nami od wieków. Nie miałem pojęcia, dlaczego tata go zatrudnił. Wyglądał dla mnie jak miejski facet. Pewnie gówno wiedział o byciu pracownikiem na ranczu. Myliłem się. Był pracowity i wiedział, co robi. Tomek był samotnikiem, trzymał się z dala od innych, nigdy nie miał nikomu wiele do powiedzenia. Zostawiłem go samego tak jak wszystkich innych.
Moje oczy zwróciły uwagę na koszulę i dżinsy rozłożone na kocu na podłodze. Nie mogłem oderwać oczu od jego ciała. Widziałem innych chłopców rozbierających się w szatni w szkole, ale nigdy nie mogłem ich tak podglądać – i żaden z nich nie wyglądał jak Tomek. Położył się i pobiegł rękami po swoim gładkim, brązowym ciele. Jego budowa była doskonała: smukła, lekko umięśniona, miodowo-brązowa. Nie byłem pewien, jak się z tym czuję, ale mój kutas szalał. Moja erekcja wróciła od czasu zdziwienia, że wszedł, a teraz był sztywny jak na pokładzie. Pochyliłem się do przodu, napinając się, by przyjrzeć się bliżej, zafascynowany gładkością skóry Tomka. Widziałem innych facetów, którzy nie mieli włosów na klatce piersiowej. Moja klatka była gładka jak tyłek dziecka, ale Tomek nie miał nigdzie żadnych włosów. Jego długie, smukłe nogi były całkowicie gładkie tak jak reszta. Przewrócił się na kocu i spojrzałem na wybrzuszenie jego majtek. Wiedziałem na pierwszy rzut oka, że został dobrze obdarowany. Rozciągnął się po kocu, a jego ręce przejechały przez pulsujący kopiec. Mój kutas zaczął mdleć, gdy sięgnął do środka i wyciągnął swojego potwornego kutasa, pocierając go długimi pociągnięciami. Zdjął majtki, a ja miałem doskonały widok na jego gruby, żylasty trzonek, który spadł na jego brzuch. Głowa była ogromna, górująca nad ciasnymi, okrągłymi kulami. Ale to, co przykuło moją uwagę, i doprowadziło mojego kutasa do jeszcze większego szaleństwa, to fakt, że Tomek nie miał włosów łonowych. Jego trzonek i kule były gładkie jak jedwab. jęczał i rysował palce nad sutkami, cały czas pracując nad swoim kutasem w równomiernych, przyspieszających pociągnięciach. Bez namysłu sięgnąłem pod koszulę i zacisnąłem wyprostowane sutki, a ręka wędrowała po moim ciele w kierunku twardego pręta. Zdobyłem kroplę soku i wsunąłem ją na głowę mojego kutasa, smarowałem się i usiadłem z powrotem, aby oglądać. Tomek miał ramię zahaczone na kolanach, podciągając je do klatki piersiowej, badając blady okrągły tyłek i różowy odcień jego dupska. Mój kutas wyszedł z podniecenia i czułem, jak sperma gotuje się w moich jajach, ale trzymałem się, gapiąc się, jak Tomek ciągnął swojego kutasa w dół między nogami. Wepchnął ten gruby pręt w luźne pośladki i przez chwilę po prostu trzymał go tam. Sztywność jego koguta zdawała się nieznacznie zmniejszać, na tyle, że jego kij był na wpół elastyczny, a ja patrzyłem na niego z szeroko otwartymi oczami, gdy ustawiał głowę koguta bezpośrednio przy dziurze i wywierał nacisk. Ku mojemu zdumieniu, jego długi, gruby wał zaczął znikać. Wygiął głowę i jęczał delikatnie, gdy się namiętnie pieprzył.
Prawie nieświadomie, ponownie znalazłem kutasa w ręce, który kapał mi przez palce, gdy ściskałem moją pulsującą erekcję. Usta mi się otworzyły i zanim się zorientowałem, co się dzieje, strzelałem jak nigdy dotąd. Nie mogłem uwierzyć, co się dzieje z moim kutasem. Fala po fali gęstego, mlecznego nasienia wyleciała na siano u moich stóp, gdy poddałem się przyjemności. Skończyłem wyczerpany i spojrzałem w górę na Tomka, który toczył się na kocu, ciężko oddychając. Wyciągnął kutasa z tyłka i zaczął go szarpać w górę i w dół, po czym wypuścił ciężkie strzały spermy, które wyleciały w powietrze i wylądowały na jego ciele, zbierając lśniące kropelki. Przeciągnął palec przez kałużę i przyniósł gorącą spermę do ust, a następnie upadł z powrotem, odpoczywał. Czekałem, aż będę pewien, że Tomek wyszedł ze stodoły, zanim wyjdę z mojej kryjówki. Mając jeszcze spodnie dookoła kostek, poszedłem do miejsca, w którym był i uklęknąłem. Znowu się masturbowałem, odtwarzając obrazy tego, co widziałem. Moja żądza wydawała się niewyczerpywalna, bo doszedłem intensywnie, a potem znowu się szarpnąłem, kumulując się po raz trzeci.