Przebywałam już kilka miesięcy w szpitalu zanim spotkałam pacjenta o imieniu Dawid. Przeszedł operację kolana i był poddawany fizykoterapii. Prowadziliśmy ciekawe konwersacje na temat wydarzeń dziejących się na świecie. Dawid był bardzo inteligentny i wyrzucił z siebie wszelkie uprzedzenia. Chętnie uczył się nowych rzeczy. Był pełen szacunku i troskliwości. Pracował jako nadinspektor autostrady w swoim miasteczku. Żona Dawida przychodziła codziennie, aby z nim pobyć. Była to surowa dama z farmy. Troszczyła się o konie, krowy, kurczaki i świnie. Dbała również o ich dwupiętrowy dom. Obydwoje byli już po sześćdziesiątce. Spędzaliśmy długie godziny na rozmowach. Im więcej rozmawialiśmy, tym więcej dowiadywałam się o ukochanym. Kochała go. Ten przystojny mięśniak o niebieskich oczach ma 182 centymetrów wzrostu. Ma siwe włosy i zaczynał łysieć. Jest w świetnej kondycji fizycznej. Gdy pewnego dnia rozmawiali, Ania wyszeptała:
– Kocham Cię. Chciałabym, żebyś mnie kochał.
– Ja Ciebie też.
– Chciałabym byś był moim pierwszym kochankiem. Pragnę Cię, ponieważ jesteś dojrzałym, prawdziwym mężczyzną.
– Zdajesz sobie sprawę z tego, że jestem dużo starszy od Ciebie?
– Nie obchodzi mnie to. Chcę z Tobą stracić dziewictwo. Pragnę, żebyś był pierwszym mężczyzną, z którym będę. Naucz mnie jak zadowolić mężczyznę. Chcę wiedzieć wszystko o seksie.
Miał łzy w oczach, gdy kochał tę drobną, śliczną brunetkę z długimi kręconymi włosami i piwnymi oczami. Piersi miały miseczkę C i tyłek kształt bańki. Jest piękna i wybrała go, by uczynił ją kobietą.
– Ogoliłam się.
Ania zaprzyjaźniła się z żoną Dawida, która zaprosiła ją do ich domu, gdy tylko Dawid wyjdzie ze szpitala. Mama Ani również dostała zaproszenie. Matka Ani jest wdową, a jej ojciec był w armii amerykańskiej i zginął w akcji. Jej matka jest piękną trzydziestoletnią kobietą, pracującą w fabryce. Umawiała się z chłopakami z fabryki. Obecnie grała w kręgle w fabrycznym zespole. Interesowało się nią trzech czarnoskórych mężczyzn z innej drużyny. Lubi, gdy przyciąga uwagę innych. Większość kumpli armii jej męża byli czarnoskórzy. Byli praktycznie jak rodzina. Miała okazję pracować po szkole. Zamieniła swój mundur wolontariuszki na płatną pracę w szpitalu. Pracowała w stołówce od 16:30 do 19:00 od poniedziałku do piątku. Z przyjemnością zarabiała własne pieniądze. Pewnego dnia zadzwoniła do Renaty i powiedziała jej, że dostała pracę w niepełnym wymiarze godzin w szpitalu. Renata była z niej bardzo dumna. Przy okazji zapytała jak dojeżdża do pracy. Odpowiedziała, że pieszo. Renata rozmawiała z Dawidem o zaistniałej sytuacji i zapytała go:
– Czy jest coś co moglibyśmy zrobić dla Ani?
Najlepszy mechanik w Departamencie Dróg Miejskich, gdzie jest Przełożonym, ma samochód swojej żony na sprzedaż. Dla niej będzie kupował nowy. Samochód ma przejechanych wiele kilometrów, ale jest w bardzo dobrym stanie. Dbał o niego i chce 10 000 zł za kombi. Ma automatyczną skrzynię biegów, klimatyzację i napęd na wszystkie koła. Gdy Ania wróciła ze szkoły do domu, Renata czekała w mieszkaniu, a Dawid prowadził samochód z tablicami rejestracyjnymi i ubezpieczeniem Tomka. Renata złożyła życzenia Ani i kazała się jej przebrać. Gdy Dawid wrócił do domu wzięli ją, by odebrała tablice rejestracyjne i ubezpieczenie, zanim pójdzie do pracy.
– Dziękuję Wam.
– Przyjedź w sobotę. Pomożesz mi.
Za godzinę Ania jechała już własnym samochodem do pracy i dotarła na czas. Sobota była dosyć śnieżna. Jednak samochód spokojnie radził sobie ze śniegiem w drodze do domu Dawida i Renaty. Podeszła do tylnych drzwi, gdzie spotkała się z Dawidem w trakcie otrzepywania śniegu z butów.
– Renata właśnie wyszła do stodoły.
– Zaopiekujesz się zwierzętami, gdy przez miesiąc będę spędzać czas z córką i wnukami?
– Z przyjemnością.
Renata zrobiła lekki lunch, a później świetny obiad. Dla Ani przygotowała tort z 18 świeczkami. Razem z mężem zaśpiewali jej „sto lat”, gdy zdmuchiwała świeczki. Na koniec dostała gromkie brawa oraz czułe uściski. Kiedy Ania wróciła do domu, na ulicy zauważyła inny samochód. Jej matka miała towarzystwo. Siedzieli w salonie. Matka całkowicie naga była na czworaka na podłodze. Troje jej czarnych kochanków ruchało jej wszystkie dziury. Chodzili po kolei, zmieniając się. Szczytowała, gdy tamci tryskali nasieniem. Wyrażała swoją miłość do mężczyzn i ich kogutów. Ania pomyślała, że wkrótce będzie jej kolej. Dawid będzie pierwszy, a wtedy będzie więcej kochanków. W następny piątek Renata zadzwoniła do Ani, mówiąc jej, że wyleci w sobotę wcześnie rano.
– Dawid zadzwoni do Ciebie, jak tylko wróci z lotniska.
– Bezpiecznej podróży i udanych wakacji.
– Dziękuję.
Dawid upewnił się, że samolot Renaty odleciał i wracał do domu. Podróż powrotna trwała dwie godziny. Droga była cała pokryta śniegiem. Jednak samochód bez problemów dawał radę. Jak tylko osiągnął cel, zadzwonił do Anny.
– Wyjechała już. Spakuj się i wprowadź się do mnie. Nie zapomnij zostawić mamie karteczki.
- Jadę już.
Droga była nierówna z powodu śniegu, jednak napęd na wszystkie koła i dobre zimowe opony pozwoliły na bezpieczne dotarcie do domu Dawida.
– Możesz spać na dole w sypialni dla gości.
– Teraz jestem tylko Twoja. Jesteś moim mistrzem. Co mogę dla Ciebie zrobić?
– Uklęknij i zrób mi dobrze ustami.
Dawid nie marnował czasu. Odpiął pasek, rozpiął spodnie i zdjął je razem z szortami. Wzięła główkę jego penisa do ust, liżąc i ssąc. Nie użyła rąk. Trzymała je razem za sobą. Niewolnicze ręce kobiet były związane, aby nie dotykać mistrza bez pozwolenia. Wciąż lizała i ssała jego jaja. W końcu wzięła jego kutasa do ust. Przesunęła głowę do przodu, aby wziąć jego penisa aż do gardła.
– Ten ruch nazywa się „głębokie gardło”. Mój kutas jest w Twoim gardle. Jakie miłe zaskoczenie. Praktycznie jak cipka.
Poruszał kutasem w jej gardle coraz szybciej. Odchyliła głowę, pozwalając Dawidowi tryskał wprost do jej gardła. Wyssała każdą kropelkę z jego kutasa. Czas na zrobienie z niej prawdziwej kobiety. Dawid skończył się rozbierać i pomógł zrobić to Ani. Wiedział, że to specjalna okazja i powinna być romantyczna. Ania miała stracić dziewictwo z nim. Podłożył podkładkę jednorazowego użytku, ponieważ po uszkodzeniu błony dziewiczej będzie trochę krwi. Położył Anię na łóżku. Dostrzegł jaka jest piękna. Jej skóra promieniuje blaskiem i jest maślana. Będzie rozdziewiczał ją w pozycji misyjnej, by było romantycznie. Uklęknął przed nią i zaczął całować i lizać. Usta, szyja, piersi, sutki. Dotyka jej łechtaczkę i cipkę. Liże ją i penetruje jej wnętrze palcami. Jej ciało porusza się podczas orgazmu. Zaczyna wyznawać mu miłość, dysząc.
– Czas byś stała się kobietą.
Dawid na kolanach przyciągnął ją do siebie za nogi. Położył jej kostki na swoich szerokich ramionach. Wzięła jego penisa i umieściła przy wejściu do swojej cipki. Nasmarował swojego penisa. Powoli, ale z siłą pchał koguta, gdy opuścił się nad nią.
– Zrobię to mocniej.
Poczuła mocne szarpnięcie. Ból nie trwał długo. Przerwał błonę dziewiczą i mocniej pchał. Miała w sobie jego 25 centymetrów. Zaczął naciskać mocniej i szybciej. Ania z chęcią unosiła biodra, by spotkać się z jego kutasem. Objęła go za szyję, szepcząc mu do ucha i zachęcając, by ją przeleciał. Poczuł, że tryska w jej pochwie. Wbił się głębiej, by poczuła, jak ciepłe plemniki uderzają w jej ściany pochwy, stymulując ją do wielokrotnych orgazmów. Po raz kolejny ciało zostało ogarnięte przez orgazm. W trakcie orgazmu mocno trzymała Dawida za szyję. Czuła, jak jego obfite nasienie tryska, wpada do jej pochwy i spływa po udach. Przez chwilę odpoczywali, a Dawid ją całował. Zsunął się z niej i zerknął na jednorazową podkładkę. Zobaczył kolor różowy zmieszany z nasieniem. Błona dziewicza została zerwana. Pokazał to jej. Pocałowała go i podziękowała. Miała małą prośbę.
– Weź łyżkę, kubek i napełnił ją krwią zmieszaną z nasieniem.
– Dobrze.
Wypchnęła spermę z cipki, a Dawid zbierał ją do kubka. Usiadła, a on ją karmił nasieniem. Gdy skończyła, odezwała się:
– Cieszę się, że mnie kochasz. Zjadłam Twoje plemniki zmieszane z krwią. Jesteś naprawdę moim pierwszym kochankiem i zawsze będę pamiętać tę noc. Ilekroć chcesz mnie przelecieć, będę tam. Bez względu na to, kim jestem moja cipka, należy do ciebie. Możesz mnie mieć zawsze i wszędzie. Kocham Cię.
Przytulił ją i pocałował. Poszli razem pod prysznic, wciąż się całując. Przed snem Ania miała jeszcze jedną prośbę. Byłby to pierwszy raz dla niej i dla niego. Chciała, by rozdziewiczył jej tyłek. Kazał jej ułożyć się na czworaka na łóżku. Nałożył smar na swojego kutasa i dwoma palcami nasmarował jej tyłek. Jęknęła, gdy jego palce weszły do środka. Dawid był szczęśliwy, że tak dobrze zareagowała. Teraz tej nocy straci swoje kolejne dziewictwo. Powoli zaczął wpychać kutasa do odbytu. Ania jęczała, gdy przyzwyczajała się do nacisku jego penisa wciskającego się w jej tyłek. Mniej więcej w połowie drogi wepchnął swojego kutasa do środka. Wydała głośny pisk, gdy cały się w niej zanurzył. Dyszała.
– Wszystko w porządku?
– Tak. Pieprz mój tyłek.
Zaczął ruchać ją w dupę, a ona poruszała się do przodu i do tyłu, przyjmując pchnięcia jego penisa. Osiągnęła pierwszy orgazm. Nawet nie pomyślałaby, że pieprzenie jej tyłka doprowadziłoby ją do orgazmu. Znów jej ciało zadrżało.
– Kocham Cię, Dawid.
Dawid penetrował jej wnętrze. Czuła, jak ciepłe nasienie tryska w niej, powodując kolejny orgazm. Podniósł ją z rąk. Oparła plecy o jego pierś. Jego dłonie pieściły jej piersi, gdy całował jej szyję. Odwróciła głowę, by go pocałować. Nadal są połączeni jego kutasem. Lubi, gdy ją trzyma. Czuje się całkowicie bezpieczna przy tym mężczyźnie. Zawsze będzie pierwszym mężczyzną, który ją rozdziewiczył. Tych, którzy będą po nim, nigdy nie zapomną, że był pierwszym mężczyzną w jej życiu. Jak matka, Ania chciała większej ilości kochanków.