Byłam zachwycona, aż do chwili, w której zaczęły wkradać się wątpliwości i zaczęłam czuć się nieswojo w ich towarzystwie. Wiedziałam, że mam zabójcze ciało, jędrną dupę, uda, które były nieco duże, ale stonowane, mały płaski miękki brzuch i duże dojrzałe cycki z małymi różowymi sutkami. Ale nie uważałam się za piękną kobietę, z pewnością nie należącą do ich ligi.
Wydaje mi się, że pod względem seksualnym byłam raczej prosta, ale stałam w obliczu piękna, którego wcześniej nie widziałam osobiście. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety byli bardzo atrakcyjni, a wraz z upływem wieczoru odkryłam, że są również bardzo sympatyczni. Podobało mi się wiele prowadzonych przeze mnie rozmów, latanie po pokojach, łączenie się i witanie w różnego rodzaju rozmowach. Tej nocy zabrałam weszłam na poziom wyżej, byłam całkiem zadowolona z siebie. Potem wydarzyło się coś, co zmieniło cały wieczór.
Paweł podszedł i za jednym zamachem przechylił usta do mojej szyi i przypiął mi smycz do kołnierza! Byłam zszokowana i nieco zdezorientowana!
– Chciałem Cię zobaczyć w takim stanie od miesięcy. Jesteś dziś moja i jeśli mi to przyznasz, uczynię Cię najszczęśliwszą żyjącą kobietą.
Nie wiedziałam, co powiedzieć, ale on był tak hipnotyzujący i silny, dominujący i potężny, że po prostu topiłam się w jego ramionach. Pocałował mnie czule, a potem kazał mi iść we wskazanym kierunku.
Po pierwsze, nadal miałam mieszać się z jego gośćmi, poznawać ich bliżej i pozwolić im mnie poznać lepiej. Przez cały ten czas nosiłabym tę smycz i byłabym obsługiwana przez każdego, z kim rozmawiałam. Miałam być jak taca przystawek na imprezie. Polecono mi przestrzegać każdego rozkazu, który ktoś kto trzymał moją smycz w dłoni.
Kontynuowałam wizytę z parą ze Szkocji, Grześkiem i Anką, a kiedy rozmawialiśmy, on zaczął pieścić moje piersi! Między cenami gazu a rosnącymi kosztami wanien z hydromasażem, nie tracąc rytmu, zaczął ugniatać i masować moje piersi. Jego oczy nie traciły kontaktu z moimi. Spojrzałem na Ankę. Jej oczy były zamknięte, a kąciki jej ust pokazywały lekki uśmiech, gdy wsuwała rękę do spodni. Otworzyła oczy i odwróciła się w kierunku Grześka, liżąc jego szyję i ucho. Ich rozmowa toczyła się lekko, gdy pochylił głowę. Wyszeptała mu coś, a on kazał mi uklęknąć.
Nie byłam pewna, co robić, ale chciałam zadowolić Pawła, więc uklękłam u jego stóp, a on trochę się poruszył. Wciąż ugniatał moje cycki, gdy Anka przyciągnęła jego usta do swoich. Widziałam, jak jej język wchodzi do jego ust, gdy namiętnie się całują. Kiedy się całowali, zsunęła delikatnie spodnie, a Grzesiek kazał mi błagać o lizanie jej cipki!
Po raz kolejny byłam w szoku! Nigdy wcześniej nie miałam żadnych stosunków seksualnych z kobietą i nie byłam pewna, czy naprawdę tego chcę. Ale znowu, chciałam się podobać i spojrzałam na Pawła, szukając u niego aprobaty lub zachęty. Surowo skinął głową, jakby chciał powiedzieć:
– Lepiej zrób to, suko!
I tak zacząłem lizać jej wargi. Widziałam Grześka przekazującego smycz Ance, która wkrótce jęczała i dochodziła, przyciskając smycz do swojej cipki, przyciskając moje usta mocno do jej warg.
Nigdy tego nie robiłam i nie byłam pewna, co dokładnie robiłam, ale potem naprawdę zaczęłam się w to plątać. Zdając sobie sprawę, że wszystko co musiałam zrobić to to, co bym chciała, aby mi zrobiono. Po krótkiej chwili Grzesiek sięgnął po moją rękę i wciągnął ją w swoje krocze. Jego druga ręka nadal była mocno przytwierdzona, masując mój cycek, a jego usta nadal przeplatają się z ustami Anny. Przeniósł moją rękę, aby odpocząć na swoim stojącym kogucie, popychając moją dłoń w dół nad nim i ciągnąc wzdłuż jego długości. Byłam zdumiona i prawie zemdlałam,, gdy Anka zakryła moją rękę swoją i pocierała nimi jego kutasa!
Byłam naprawdę taka napalona. Nie obchodziło mnie to, do diabła, nawet mi się to podobało! Anka zaczęła oddychać mocniej, a Grzesiek zareagował, używając swojej uwolnionej ręki, aby się z nią bawić. Natychmiast zaczął palcami dotykać jej tyłka, gładząc go powoli. Byłam zahipnotyzowana! Patrząc na nich w ten sposób, początkowo byłam zdenerwowana i czułam się niekomfortowo. Zaczęłam się kołysać i zmokłam.
Anka jęczała teraz cicho, a Grzesiek wtórował jej. Obiema rękami wyciągając piersi z koszuli. Potem ściągnął bluzkę, odsłaniając jej jędrne piersi, a kiedy pochylił się, by lizać i ssać jej sutki. Jego ręce zaczęły pracować nad guzikiem i zamkiem! Jej dłoń na mojej dłoni pocierała go coraz szybciej, a potem nagle zatrzymała się, gdy pomogliśmy mu rozpiąć spodnie. Spojrzałam na nią zdumiona, że chciałaby, abym odsłoniła fiuta swojego kochanka! Szybko podniosła głowę w moim kierunku, jakby chciała powiedzieć:
– No dalej, wszystko w porządku.
Potem, na jej wezwanie, przyciągnęłam je do kostek. Jego kutas wyglądał na jeszcze większego niż można było to wyczuć przez spodnie. Moje oczy musiały być duże jak spodki, ponieważ Anka spojrzała na mnie i zachichotała:
– Kochanie, ssij tego twardego kutasa.
Po tym podała mu smycz. W tym czasie pozostali zebrali się, by obserwować, jaki spektakl się rozwija. Początkowo czułam się z tym wszystkim bardzo niezręcznie. Sylwia wyczuła to i podeszła do mnie uśmiechnięta, uklęknęła przede mną i wzięła jego kutasa do ust. Ulżyło mi i patrzyłem z fascynacją, ponieważ te trzy osoby tak seksownie się rozkoszowały naszym widokiem. Była to druga para stojąca nieco za Grześkiem i Anką. Dawid i Kasia jak byli bardzo interesującymi ludźmi.
Był pilotem, a ona stewardessą. Oboje byli wszędzie razem. Wczesnym wieczorem Dawid opowiadał, że często podróżowali milami od szanowanego Mile High Club. Wiedziałam, że to żart, ale zgadywałam, że był całkiem poważny. Teraz wtulili się w swoje ramiona, zacisnęli usta, a ich ręce zajęły się rozpinaniem ubrań. Obmacywali, pocierali i dyszeli, dopóki nie stanęli całkiem nadzy.
Mniej więcej w tym czasie Grzesiek wstał i wyciągnął Kasię z uścisku Dawida i zaczął ją całować, gdy Anka wzięła penisa Grześka od Sylwii, oddając smycz i łapczywie zaczęła ssać jego grubego członka. Sylwia wstała i przyciągnęła mnie do siebie, patrząc mi czule w oczy, gładząc mnie po policzku, przeczesując włosy. Potem zbliżyła usta do moich i pocałowała mnie! Gdy to zrobiła, przekonałam się, że podoba mi się jej smak i odczucia. Jedną ręką zaczęła rozluźniać stanik a potem go upuściła. Przyciągnęła moją rękę do piersi i spojrzała na mnie, gdy wtuliła sutek w moją dłoń. Nie mogłam uwierzyć w to, co się działo, ale robiło mi się tak gorąco, że nie miało to znaczenia. Zbliżyłam usta do niej i namiętnie ją pocałowałam, rozchylając język językiem, badając jej wilgotność ust.
Moje ręce przejęły władzę, instynktownie szczypiąc sutki i masując jej piersi. Podniosła ręce do mojego stanika i zdjęła go. Kiedy go ściągnęła, moje piersi wyskoczyły, drżąc, gdy wypadły. Paweł, który obserwował i szarpał się, podszedł, wziął smycz, kontynuując pocałunek, który Sylwia zaczęła. Był już twardy. Jak wspomniałam wcześniej, był hojnie obdarzonym mężczyzną.
Po kilku sekundach gwałtownie przerwał pocałunek i pociągnął smycz, a ja z kolei zeskoczyłam na podłogę na czworaka. Kazał Sylwii wsadzić moją twarz w jej cipkę, gdy szedł za mną i szarpnął mnie za stringi, łatwo je odrywając. Klęknął i wepchnął palce w moją cipkę, sprawiając, że coraz więcej soków zaczęło z niej wypływać. Jęczałam do momenty, w którym Sylwia wepchnęła mi cipkę na twarz. Polizałam jej cipkę i łechtaczkę, jakby jutra miało nie być, podsycając jej jęki i westchnienia.
Paweł przeniósł swoje palce z mojej cipki do tyłka i penetrował mnie bez ostrzeżenia lub przygotowania. Byłam tak podniecona, że byłam gotowy na wszystko, a przynajmniej tak mi się wydawało! Palec penetrował mój tyłek tylko przez minutę, a następnie wyciągnął, natychmiast zastępując palec swoim ogromnym kutasem! Krzyczałam, gdy wszedł do mojej dziewiczej dziurki. Jęk jednak został szybko stłumiony przez cipkę Sylwii, a w ciągu kilku sekund Paweł wbił swojego grubego kutasa głęboko w moją dupę! Wiłam się i wierciłam, gdy ogarnął mnie piekący ból, ale jego atak był nieustępliwy.
Jednak bardzo szybko zaczęłam naprawdę rozkoszować się tym nowym rodzajem penetracji i zaczęłam poruszać się, by go spotkać. Byłam tak blisko i on musiał to wyczuć, ponieważ sięgnął po moją łechtaczkę, przy okazji uderzając mnie w tyłek, szczypiąc i pocierając go szybko i wściekle, aż w ciągu kilku sekund przeżyłam oszałamiający orgazm.
Teraz on wypuścił serię jęków i poczułam jak jego kogut pulsuje i drga w moim tyłku, wiedząc, eksplodował głęboko w moich jelitach. Pociągnął za smycz, wyciągnął mnie z cipki Sylwii i odciągnął mnie do niego, całując mnie. Trzymał mnie w ten sposób przez kilka sekund, potem popchnął mnie do przodu i zawołał Dawida, mówiąc mi, żebym go dobrze i mocno zerżnęła, nazywając mnie suką. Dawid znalazł się tam w mgnieniu oka, a Paweł wręczył mu smycz, mówiąc mu, żeby pieprzył mnie mocno i długo. Dawid usiadł na podłodze przede mną i poprowadził moje biodra na swoje kolana i na swojego twardego kutasa. Byłam odwrócona od niego, pieprzył mnie najlepiej jak tylko potrafił. Kiedy skakałam się w górę i w dół na jego kutasie, moje cycki odbijały się razem ze mną, a on objął mnie chwytając oba cycki i używał ich nieco jak uchwytów, aby mną poruszać na jego twardym penisie. Było to bolesne, ale tak erotyczne, że nie miało to znaczenia! Najlepszy wieczór mojego życia i nie miałam zamiaru narzekać!
Dawid poruszał mną w górę i w dół z umiejętnością i wiedzą, jak mocno i jak szybko bym tego chciała. Może to było po prostu jego upodobanie i przy okazji mi się podobało. W każdym razie był cudowny. Taki szorstki seks. Kilkakrotnie uderzył mnie w tyłek swoim kutasem, a nawet uderzył mnie w piersi, kiedy puścił, a ja trochę straciłam rytm!
Potem zawołał Grześka i powiedział mu, żeby jebał moje usta podczas jazdy! Byłam absolutnie zszokowana! Z każdą chwilą było coraz lepiej! Podszedł do mnie i mocno złapał mnie za włosy obiema rękami, mówiąc, żebym otworzyła moje pieprzone usta. Zobowiązałam się i bez żadnego ostrzeżenia wsadził mi kutasa do ust!
– Rozluźnij to pieprzone gardło, mam zamiar wejść głęboko – warknął, pchając i ciągnąc moją głowę za włosy.
Próbowałam, ale nie byłam w stanie zaakceptować tego wszystkiego. Uderzył mnie w usta. Dawid położył się, gdy nadal go ujeżdżałam i zawołał Sylwię, żeby usiadła na jego twarzy. Natychmiast posłuchała i zaczęła ustawiać swoją cipkę w jego ustach. Stała twarzą do moich pleców i objęła mnie, chwytając moje cycki i przesuwając sutki między palcami. Masowała je, obracając swoją cipkę na jego twarzy.
Grzesiek uderzył mnie w gardło, a ja się rozluźniłam! Bezlitośnie pieprzył mnie w gardło, ciągną mnie za włosy, ostro wbijał i wyciągał grubego kutasa. Dusiłam się wiele razy, ale wciąż miałam go w gardle. Jego jądra uderzały mnie w podbródek, a ja wyciągnęłam rękę i ściskałam je jedną ręką, a drugą masowałam jego tyłek. Czułam, jak jego kulki zaciskają się, a jego oddech przyspieszał, podobnie jak jego pchnięcia. W ciągu kilku sekund trysnął mi spermą do gardła, dusząc mnie i krztusząc!
Penis Dawida stawał się we mnie jeszcze większy. Czułam, jak się przygotowuje, a ja sięgnęłam i zacząłam wściekle pocierać łechtaczkę. Naprzemiennie ściskałem jego jaja i wkrótce oboje jęczeliśmy i sperma wyciekała ze mnie wokół jego penisa i piłek.
Paweł, widząc, jak Grzesiek pieprzy moje usta, szczególnie zainteresował się moimi zdolnościami ssania kutasa i szybko zamienił się z nim miejscami. Wziął smycz i szarpał nią, z grubsza przyciągając moje usta do swojego ogromnego spuchniętego penisa. Chwycił włosy i zaczął wciskać swojego penisa w moje gardło. Moja twarz utknęła w jego włosach łonowych. Trzymał mnie tak, mówiąc, żebym się zakneblowała. A gdy to zrobiłam, zaczął bezlitośnie pompować swojego kutasa w moje gardła, uderzając moją twarzą w brzuch za każdym razem.
W tym momencie Kasia wślizgnęła się pode mnie i zaczęła lizać i wysysać spermę wypływającą ze mnie! Zacisnęłam cipkę na jej twarzy, gdy ssałem Pawła najlepiej jak potrafiłam. Widziałem kątem oka, że Grzesiek leżał na podłodze i poruszał palcem w cipce Sylwii, gdy wciągała jego jaja do ust. Anka była obok nich, pocierając dłońmi o częściowo wiotkiego penisa Dawida, który był zajęty jej cipką.
Wszystko to trwało do późnych godzin porannych, a o 7:00 rano następnego dnia wszyscy byliśmy wyczerpani! Sylwia zaoferowała wszystkim koce i poduszki. Spaliśmy tak, gdzie staliśmy i z tym, z kim spaliśmy. Spałam w ramionach Pawła, doprowadzając go do orgazmu co najmniej 5 razy tej nocy! Kiedy zaczęliśmy budzić się około południa, powoli się całowaliśmy i leniwie się wylegiwaliśmy. Na zmianę chodziliśmy do kuchni robiąc śniadanie w formie bufetu dla wszystkich, a potem, gdy się wszyscy obudzili i zjedli, Paweł i ja zabawialiśmy ich jeszcze raz. Dziko w salonie.
Wszyscy byli bardzo zadowoleni z naszego występu i kibicowali nam, krzycząc:
– Pieprz ją!
Kiedy zbliżał się do orgazmu, Paweł wyciągnął go z mojej cipki i spryskał spermą całe moje piersi, twarz i brzuch. Goście wiwatowali, oklaskiwali i gratulowali nam. To była noc, której nigdy nie zapomnę, a nawet pozwolili mi zachować obrożę jako przypomnienie całych wieczorów. WOW!! Co za wspomnienia!!