Siedziałem w fotelu, popijając ulubione wino. Patrzyłem przez okno na piękny zachód słońca, wyłaniający się zza gałęzi pobliskich drzew. Wypoczywałem po długiej podróży w interesach. Kilka godzin snu, gorący prysznic i piękne wspomnienia sprawiły że byłem w świetnym humorze. Jedyne czego mi brakowało, to położenie się do łóżka obok czyjegoś ciepłego, miękkiego ciała. Czułem napięcie w kroczu i potrzebowałem rozładowania.
Bezwiednie położyłem dłoń na bokserkach i zacząłem dotykać penisa. Zamknąłem oczy i zobaczyłem ją pod przymkniętymi powiekami. Julia, 19-latka, która pewnego dnia jakimś cudem znalazła się w moim biurze.
Można powiedzieć, że była bardzo kompaktową osobą. Niska, szczupła, z długimi brązowymi włosami związanymi w warkocz, szarymi oczami i małymi piersiami. Miała bladą cerę i długie nogi widoczne spod krótkiej spódniczki. Kiedy otworzyła piękne usta po raz pierwszy, okazało się że przyszła na staż i chętnie weźmie udział w przygotowaniach do nadchodzącej wystawy. Myślałem że to był jakiś żart, tym bardziej że w ogóle nie wyglądała na swój wiek.
Od tego momentu często wpadała do mojego biura, ponieważ byłem jej zwierzchnikiem. Zawsze prezentowała się bardzo ładnie, była uśmiechnięta i miła, ale nie ukrywała swoich atutów. Często zakładała prześwitujące bluzki i kuse spódniczki, pod którymi miała co najwyżej stringi. Wszyscy mężczyźni w biurze się za nią oglądali, nawet ci starsi. Mimo wszystko, jak dla mnie najważniejsze było to, że dziewczyna bardzo dobrze pracowała. Już po kilku dniach wdrożenia idealnie wpasowała się w trybiki naszej firmy.
Był wtorek, cztery dni przed rozpoczęciem wystawy. Pracowałem do późna. Kiedy już wychodziłem, zauważyłem ją przy recepcji.
– Co ty tu robisz?
– Pracowaliśmy bardzo długo i uciekł mi pociąg. Muszę czekać na następny, a wolę nie stać zbyt długo na peronie.
– Kiedy odjeżdża?
– Za półtorej godziny.
Julia mieszkała kilkadziesiąt kilometrów dalej, a powolny pociąg jechał tam przez dwie godziny. Wiedziałem że jeśli dobrze pójdzie, to może dotrze do domu około północy. Zaczynaliśmy pracę o 9, więc nie miałaby czasu na odpoczynek.
– Chodź, podrzucę cię do domu. – powiedziałem zatroskany.
Nie chciałem żeby biedaczka się tak męczyła. Po krótkiej wymianie zdań poszła ze mną na parking. Wsiadła do auta i zasnęła gdy tylko wyjechaliśmy poza miasto. Podwinęła jej się spódniczka, a wzgórek ukryty pod białymi majteczkami wyglądał niesamowicie. Zauważyłem nawet małą, wilgotną plamkę pośrodku. Czy się podnieciłem? Skłamałbym gdybym zaprzeczył, ale jednocześnie czułem się za nią odpowiedzialny. Usiłowałem się skupić na drodze.
Po przyjeździe na miejsce, dziewczyna gorąco mi podziękowała. W drzwiach domu zobaczyłem sylwetkę kobiety, która jej otworzyła.
Dotarłem do mieszkania, zmęczony trasą i całym dniem w pracy. Wziąłem prysznic, zjadłem kolację i poszedłem spać. Kolejnego dnia powiedziałem szefowi projektu w którym uczestniczyła, żeby nie trzymał jej w pracy zbyt długo, żeby na pewno zdążyła na ostatni pociąg. Mimo to, w czwartek, dwa dni przed wystawą, znowu spotkałem Julię w recepcji.
– Nie mogłam ich zostawić z tym nawałem pracy i sobie pojechać do domu. Wiem, jak wszystkim zależy na tej wystawie.
Byłem bardzo zmęczony, nawet jak na jazdę do swojego mieszkania, ale nie mogłem jej tak zostawić.
– Wsiadaj do auta.
– Ale…
– Żadnych „ale”. Mieliście kończyć o takiej porze, żebyś mogła wrócić pociągiem.
Kiedy już usiadła na miejscu pasażera, wpadłem na pewien pomysł.
– Julio, czy możesz spać poza domem?
– Tak, oczywiście. Musiałabym tylko zadzwonić do mamy, żeby się nie martwiła.
– W takim razie, powiedz jej że będziesz spała u mnie. Akurat dziś ma do mnie przyjechać na długi weekend moja pasierbica Kasia, więc będziecie mogły się poznać.
Po powrocie okazało się że Kasia zostawiła mi karteczkę z informacją że idzie na jakąś imprezę, a potem będzie spała u chłopaka. Życzyła mi dobrej nocy i dodała że zobaczymy się kolejnego dnia.
Pokazałem Julii pokój dla gości, łazienkę i czyste ręczniki. W oczekiwaniu na to aż skończy się kąpać, zamówiłem jedzenie. Poszedłem się przebrać w luźniejsze ciuchy. Gdy usłyszałem że wyszła spod prysznica, poszedłem do łazienki żeby zrobić to samo. Na wieszaku obok umywalki wisiała jej bielizna, czyli mały różowy stanik i czerwone stringi.
Nigdy nie miałem fetyszu związanego z bielizną. Tak, lubiłem kiedy kobieta miała ładną bieliznę, szczególnie w łóżku, ale to tyle. Przez cały czas kiedy się myłem, nie mogłem przestać myśleć o tym że dziewczyna zje ze mną kolację, będąc bez majtek. Zawołałem ją na posiłek, a ona pojawiła się w kuchni w cienkiej halce należącej do Kasi. Wiedziałem że Kasia zakładała ją tylko dla swojego chłopaka, ale tego nie skomentowałem.
Po kolacji posprzątaliśmy talerze, porozmawialiśmy chwilę o wystawie, a potem otworzyłem czerwone wino i włączyłem film w tv. Julia usiadła obok mnie na kanapie. Przez to że się wierciła na siedzeniu, halka stopniowo się podwijała, ukazując coraz więcej jej długich nóg. W pewnym momencie zauważyłem nawet kawałek jej cipki. Nie jestem istotą z kamienia, więc podziałało. Wiedziałem że moja erekcja będzie widoczna przez luźne spodnie dresowe, ale nie zamierzałem reagować. W końcu Julia zasnęła z rozsuniętą halką, więc mogłem podziwiać praktycznie całe jej ciało. Zaskoczyła mnie wielkość jej ciemnych sutków, bo były bardzo duże jak na tak małe piersi, ale podobały mi się.
Chciałem pójść się położyć do łóżka, gdy nagle, śpiąc, oparła się o mój bok. Podniosłem jej ciepłe ciało żeby zanieść ją do pokoju gościnnego, a ona oplotła moją szyję ramionami i powiedziała przez sen:
– Weź mnie do łóżka, tatuśku…
Roześmiałem się, ale wyobraźnia zaczęła mi pracować jeszcze intensywniej. Szczególnie, że moje usta były kilka centymetrów od jej ust, a pod ręką miałem jędrne pośladki dziewczyny razem z pulchnymi wargami cipki.
– Dobranoc, tatuśku. – powiedziała kiedy ją odłożyłem na materac.
Zanim puściła moją szyję, pocałowała mnie w policzek. Ja pocałowałem ją w czoło i poszedłem do siebie.
Ta noc była bardzo ciężka. Nie mogłem przestać myśleć o pięknej dziewczynie leżącej za ścianą, o tym co powiedziała, o jej delikatnej skórze, miękkich pośladkach i gorącej cipce. Nie potrafiłem zasnąć bez orgazmu.