Jęknęłam, na chwilę otwierając oczy. Byłam taka nakręcona. Pieściłam się, wsuwając i wysuwając dwa palce, aby co chwilę pocierać nabrzmiałą łechtaczkę. Drugą ręką ugniatałam lewą pierś, palcami skubiąc sterczący sutek. Moja biodra falowały, pieprząc dłoń, która znajdowała się we mnie.

                Na powrót zamknęłam oczy i wróciłam myślami do zatłoczonego klubu. Przenieśliśmy się na jedną ze stojących pod ścianą sof. Pierwszy mężczyzna ukląkł na niej, trzymając w ręku swojego kutasa. Drugi popchnął mnie mocno, aż upadłam na kolana z twarzą przy sztywnympenisie partnera. Poczułam, jak stojący za mną facet rozkłada mi nogi, a następnie zajmuje miejsce na sofie tuż za mną.

                Przygotowałam się na to, że zaraz wypełni mnie swoim fiutem. Tymczasem poczułam, jak przybliża twarz do mojej cipki. Na swojej delikatnej skórze poczułam jego ciepły oddech. Zadrżałam. Sekundę później długie liźnięcie wzdłuż cipki wywołało gęsią skórkę na całym ciele. Moje biodra same falowały, poddając się rozkoszy.

                Lizałam i ssałam na przemian kutasa klęczącego przede mną mężczyzny, podczas gdy ten drugi robił mi minetkę. Jego język odnalazł pulsująca łechtaczkę i koniuszkiem zatoczył wokół niej kółko. Przez rozkosz, którą mi dawał, nie mogłam się skupić na tym, co sama robiłam.

                Do języka dołożył jeden palec, co zwiększyło przyjemność. Jęczałam cicho, czując, że nie wytrzymam tak długo. Pierwszy orgazm wstrząsnął mną z siłą, jakiej się nie spodziewałam. Krzyknęłam długo i przeciągle, zaczęłam drżeć na całym ciele.

                Spazmy rozkoszy wstrząsały mną przez kilka sekund. Otumaniona przez orgazm czułam, że mężczyzna za mną zmienia swoją pozycję. Po chwili zaczął napierać na moje pulsujące i spragnione wejście swoim sztywnym kutasem. Wstrzymałam oddech, przygotowując się na to, aż calutki zanurzy się we mnie.

                Podniecenie mnie rozsadzało. Zmieniłam nieco pozycję i zacisnęłam palce na kutasie pierwszego partnera, podczas gdy ten drugi wypełnił moją cipkę. Wbił się jednym mocnym ruchem. Nie byłam przygotowana na jego potężny rozmiar. Moje jęki wypełniły łazienkę. Trzepałam mu, drugą dłonią pieszcząc pełne jądra.

Mężczyzna za mną zaczął się poruszać, wykonując ostre i mocne pchnięcia. Po kilku sekundach pierwszy klaps spadł na mnie zupełnie niespodziewanie. Skóra zapiekła mnie w miejscu, w którym zetknęła się z jego dłonią. Kolejny wywołał silny skurcz w podbrzuszu.

                Kurewsko mi się to podobało.

                Za każde głośne jęki zostawałam nagradzana kolejnymi klapsami. Zabrałam rękę i po raz kolejny wzięłam do ust wielkiego kutasa. Drugi partner sięgnął w tym czasie swoją dłonią między moje uda i potarł wypełnioną cipkę. Byłam zupełnie bezbronna, mogłam jedynie czerpać przyjemność z tego, co robili. Pocierał łechtaczkę, potęgując tym rozkosz, którą odczuwałam. Miałam wrażenie, że jestem w amoku.

                Drugi mężczyzna przytrzymał moją głowę i zaczął pieprzyć moje usta.Wypełniła mnie niewiarygodna rozkosz. Ślina zebrała mi się w kącikach ust i zaczęła spływać po policzkach. Oczy same wypełniły się łzami. Zwiększyłam tempo, ocierając się o jego dłoń, poruszając przy tym biodrami. Zbliżałam się na skraj, jeszcze dosłownie momencik…

                Moje ruchy stały się szybsze. Zaczęłam pocierać łechtaczkę. Mocniej niż wcześniej, całe moje ciało napięło się do granic możliwości.

                Facet, który pieprzył mnie od tyłu, cofnął rękę z mojej cipki, przytrzymał moje biodra i narzucił mordercze tempo. Z ustami wypełnionymi kutasem zaczęłam krzyczeć z rozkoszy. Klęczący przede mną mężczyzna patrzył na mnie spod na wpół przymkniętych powiek. Przeżywałam właśnie najbardziej wyuzdaną fantazję w swoim życiu.

                Poczułam, jak napięcie w moim podbrzuszu narasta i spinają się mięśnie na całym ciele. Mężczyzna rozchylił wargi i stęknął głośno. Czułam, jak jego kutas staje się jeszcze twardszy i już wiedziałam, że on również zbliża się do orgazmu. Kilka sekund później poczułam w ustach lepką ciecz. Drugi facet po kilku kolejnych mocnych pchnięciach również doszedł, zalewając swoją spermą moje nagie pośladki.

                Krzyknęłam głośno i przeciągle, gdy zawładnął mną pierwszy spazm. Moje plecy same wygięły się w łuk. Dochodziłam długo i mocno, mając przed oczami dwóch mężczyzn, którzy rżnęli mnie ostro. Po dłuższej chwili opadłam z sił. Dyszałam ciężko, próbując dojść do siebie.

                Moja cipka pulsowała po orgazmie. Spojrzałam na swoje nagie ciało i przygryzłam wargę. Osiągnęłam spełnienie, ale wciąż nie czułam się wystarczająco zaspokojona…

                Po raz kolejny dotknęłam swojej łechtaczki. Tym razem była o wiele bardziej wrażliwa. Lekkie muśnięcie wystarczyło, by wstrząsnął mną potężny dreszcz rozkoszy. Zaczęłam ją pocierać, poruszając biodrami i jęcząc cicho. Moje ciało napięło się, sutki zesztywniały. Nie potrzebowałam wiele. Zacisnęłam drugą dłoń na niej piersi, ugniatając ją mocno.

                Przyspieszyłam, czując, że ponownie zaczynam tracić kontrolę. Moje głośne jęki wypełniły łazienkę. Ujeżdżałam swoją własną rękę, pieszcząc się coraz mocniej i szybciej. Kilka ruchów później przeszył mnie kolejny orgazm. Ten był słabszy i krótszy, ale wystarczył, bym opadłam plecami na wannę. Byłam wykończona.

                Leżałam w zimnej wodzie, aż zyskałam wystarczająco sił, aby wyjść z wanny. Wytarłam się ręcznikiem i włożyłam kusą piżamkę. Zanim opuściłam łazienkę popatrzyłam na siebie w lustrze. Spojrzenie zaszło mi mgłą, lekko rozchylone usta zdradzały wciąż przyspieszony oddech. Na ułamek sekundy wróciłam myślami do swojej fantazji. Dwóch mężczyzn robiących ze mną, co tylko chcieli. Nie spodziewałam się tego po sobie.

                To, co czułam myśląc o tym mocno mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się po sobie aż takiego wyuzdania. Każda kobieta miała swoje fantazje, niektóre z nich skrycie skrywały je przed światem. Ja chyba również do nich należałam.

                Wiedziałam, że na długo o tym nie zapomnę. A być może kiedyś, w przyszłości, odważę się wprowadzić ją w życie? Uśmiechnęłam się lekko, zgasiłam światło i wyszłam, zostawiając swoje sprośne myśli pustym ścianom.