Zrobiłem jak kazał i okazałem mu białe jeziorko w ustach.

– O tak, dużo spermy. Skosztuj ją i powoli połknij. Zasmakuje ci, zobaczysz. 

Zrobiłem jak kazał i naprawdę była pyszna. Ten smak, ta konsystencja, sposób w jaki praktycznie przyklejała się mi do gardła… Spodobało mi się, i wiedziałem że będę chciał to znowu zrobić. 

– Nie mów o tym nikomu, a może kiedyś pozwolę ci jeszcze raz sobie obciągnąć. – powiedział Jacek. 

– Okej! – odparłem, gorąco przytakując głową. 

Facet sobie poszedł, a kiedy się oddalał, rozpoznałem wielkie owłosione plecy ze zdjęcia w gazecie. 

Do śmierci taty nie było mi dane znowu possać kutasa. Ojciec umarł we śnie, i dopiero po około miesiącu jakoś się z tym pogodziliśmy. Sąsiedzi byli w tym czasie bardzo pomocni, tak samo jak Tomek i jego rodzina. Mama była bardzo przybita i wszyscy to widzieli. Z pewnością czuła się źle z tym że dawała dupy wszystkim poza tatą, ale takie jest życie. 

Pewnego wieczoru, dwa tygodnie po pogrzebie, kiedy wszystko w miarę wróciło do normy, ktoś zapukał do drzwi gdy siedzieliśmy z mamą w salonie. Kiedy otworzyłem, okazało się że to trójka braci z czymś co przypominało zakupy spożywcze. Wpuściłem ich do środka. Mama zachowywała się niezręcznie, a ja z Jackiem stale utrzymywaliśmy kontakt wzrokowy. 

Jacek usiadł na kanapie obok mamy i powiedział:

– Irenko, martwiliśmy się o ciebie. Nie odzywasz się od dwóch tygodni i nie wychodzisz z domu. Chcieliśmy coś dla ciebie zrobić. 

Z tymi słowami, sięgnął do reklamówki i wyjął z niej butelkę whisky. 

– Kupiliśmy twoją ulubioną. Włącz muzykę i pogadajmy o starych, dobrych czasach. Zobaczysz, będzie ci lepiej. 

Mama nie wyglądała na zachwyconą. Jacek powiedział żebym poszedł z nim do kuchni, żeby mu w czymś pomóc. Zrobiliśmy po kilka mocnych drinków dla każdego, i nawet ja się napiłem. W ciągu godziny wszyscy już się śmiali i dobrze bawili. Mama przejęła rolę hostessy i rozdawała wszystkim kolejne drinki. Jacek kazał podgłośnić muzykę i wkrótce tańczyliśmy pośrodku salonu. Im bardziej mama była pijana, tym bardziej faceci ją obłapiali. W pewnym momencie poszedłem na chwilę do toalety, a kiedy wróciłem, zobaczyłem bieliznę mamy na podłodze. Całowała się z Jackiem, miała rozszerzone nogi, a on robił palcówkę jej mokrej cipki. Cholera, byłem bardzo napalony kiedy to zobaczyłem. 

Paweł obserwował ich, pocierając krocze przez spodnie. Robert natomiast zawołał mnie do kuchni, żebym pomógł mu zrobić kolejne drinki. Kiedy tam dotarłem, stał przede mną nago, z wielkim wzwodem. 

– Jacek twierdzi że jesteś niezły w obciąganiu. Chcesz go possać? – zapytał, wskazując na penisa.

Spojrzałem przez ramię do salonu, gdzie Jacek nadal całował mamę, a Paweł lizał cipkę z głową pomiędzy jej nogami. 

Natychmiast upadłem na kolana i zająłem się lizaniem jąder. Facet złapał garść moich włosów i naprowadził mnie na wielkiego, sterczącego kutasa. Wszedł we mnie i od razu zaczął poruszać biodrami. Był tak samo dobrze wyposażony jak jego bracia, a jego wielkie i owłosione jądra kołysały się i obijały o moją brodę. Dokładnie wtedy kiedy spuścił mi się do gardła, usłyszałem głos mamy.

– Dlaczego on to robi?!

– Spokojnie, wszystko gra . On lubi kutasy, tak samo jak ty. Obciągał też swojemu koledze, i nie wiadomo komu jeszcze.

– Cóż, skoro on robi wam laskę na moich oczach, to chyba możecie mnie posuwać na jego oczach. – podsumowała.

Cała trójka poszła do sypialni. Penis Roberta zmięknął, i facet poszedł za nimi. Złapałem telefon który leżał na blacie i zadzwoniłem do Tomka, żeby mu powiedzieć co się u nas dzieje. Niedługo potem kolega przyszedł do nas i obaj rozebraliśmy się w kuchni. Gdy weszliśmy do sypialni, zobaczyliśmy mamę ujeżdżającą wielkiego kutasa Jacka, z penisem Pawła rżnącym jej anal. Robert nadstawiał się od przodu do jej buzi, ponieważ właśnie ssała jego zmartwychwstałego penisa.    

Usiadłem obok niego, a Tomek klęknął obok mnie. Już wtedy robił sobie dobrze ręką. Wziąłem jego penisa do buzi, a mama natychmiast odsunęła się od Roberta i zaczęła nas obserwować. Patrzyłem jej w oczy, kiedy połykałem całą spermę kolegi. Po wszystkim odsunąłem się od niego i pokazałem jej zawartość moich ust. Mama pochyliła się, i pocałowaliśmy się z języczkiem. 

Paweł doszedł kilka chwil później, a Jacek skończył zaraz po nim. Mama zeszła z niego i usiadła na łóżku, rozkładając nogi i oferując mi swoją owłosioną cipkę. 

– Potrafisz robić minetę? – zapytała.

Aż poskoczyłem z wrażenia i natychmiast zabrałem się za zlizywanie spermy wypływającej ze środka. Kobieta kołysała biodrami i przyciskała mnie do siebie. Po chwili przeżyła największy orgazm tego dnia. Kiedy ustąpił, odepchnęła mnie od siebie i powiedziała że muszę przestać ponieważ cipka jest teraz zbyt wrażliwa. 

– Zrób dobrze Tomkowi, a ja go później zerżnę w ramach prezentu.

Tomek już znowu miał pełen wzwód, ale i tak się nim zająłem i dobrze go nawilżyłem dla poślizgu. Zamieniliśmy się miejscami i zaczął posuwać mamę. Po chwili oboje zachowywali się jakby oszaleli, ponieważ on był jej pierwszym młodym kochankiem, a ona jego pierwszą kobietą w życiu. Niedługo potem kolega wypełnił ją spermą. 

Sąsiedzi stwierdzili że mają już dość, więc pozbierali się i wyszli. Razem z Tomkiem rżnęliśmy matkę przez całą noc, nawet wtedy kiedy traciła przytomność. Po wszystkim wylizałem ich obu do czysta i poszliśmy spać. Mama była najbardziej szczęśliwa z nas wszystkich, ponieważ w końcu nie mieliśmy przed sobą sekretów, i znowu mogliśmy być kochającą rodziną.

O autorze