– Bardzo chciałbym zobaczyć jak robisz to z psem. – powiedziałem.
– Jeśli uda mi się namówić Grażkę, to mogę z wami iść na randkę w sobotę?
Naprawdę zacząłem to rozważać, kiedy dodała:
– Pozwolę ci się pobawić moimi piersiami, i prawdopodobnie obydwoma naszymi cipkami. W każdym razie, ja na pewno ci pozwolę. Ubiorę krótką spódniczkę, seksowną bluzkę, i żadnej bielizny.
Następnie spojrzała w dół i zapytała:
– Chciałbyś złapać mnie za pośladki i pocałować?
– A pozwolisz mi siebie obmacać bez całowania? Grażka zapewne byłaby zła, gdybym chciał pocałować inną dziewczynę.
– Ja też nie planowałam jej o tym mówić. – powiedziała.
Przyciągnąłem ją do siebie i złapałem mocno za pośladki. Przycisnąłem jej cipkę do swojego wzwodu. Jej małe piersi napierały w bardzo miły sposób na moją klatę kiedy się całowaliśmy. Wsuwałem penisa pomiędzy jej nogi, najpierw powoli, ale stopniowo coraz szybciej, aż znowu eksplodowałem w spodnie.
– Oh, dziękuję. Ja też doszłam. Robisz się taki twardy! – powiedziała Daria.
Pocałowała mnie na pożegnanie i odeszła w stronę swojej ulicy.
– Mógłbyś codziennie odprowadzać mnie do domu po szkole? – zawołała, odwracając się wpół kroku.
– Jasne. – odpowiedziałem, i poszedłem do domu.
Następnego ranka obie dziewczyny czekały na mnie przed szkołą. Dostałem dużego buziaka, po czym zaciągnięto mnie na sam koniec szkolnej szatni. Wepchnięto mnie w ciemny kąt. Dziewczyny stały tyłem do każdego, kto chciałby cokolwiek zobaczyć. Grażka podniosła bluzkę aż pod brodę, pokazując mi ładny różowy stanik wypełniony jej piersiami. Z jej pozwoleniem, Daria zrobiła to samo. Z tą różnicą, że ona nie miała biustonosza, i moim oczom ukazały się ładne małe cycuszki.
Grażka pozwoliła mi na nie patrzeć przez pełną minutę, po czym sięgnęła w tył, rozpięła zapięcie, i uwolniła swoje piersi.
Chwilę później usłyszeliśmy za plecami głos nauczycielki:
– Dobrze, dziewczyny. Chowajcie swoje koleżanki i chodźcie na lekcję.
Po chwili kobieta dodała:
– Cholera, Grażynko… Naprawdę wyrosłaś w te lato. Jeśli moje byłyby tak duże, też bym je pokazywała na prawo i lewo.
– Dzień dobry, proszę pani. Czy pani też by chciała pokazać swoje piersi mojemu chłopakowi?
Nauczycielka zarumieniła się i powiedziała:
– Może i tak! Przyjdźcie do mojego gabinetu tuż przez lunchem.
Grażka zapięła biustonosz i obie dziewczyny opuściły bluzki. Po raz kolejny miałem erekcję, która nie chciała ustąpić. Nie mogłem przestać myśleć o nauczycielce.
Kiedy dzwonek zadzwonił, praktycznie pobiegłem na drugi koniec szkoły, na trzecie piętro, do gabinetu pani Sokołowskiej.
Uśmiechnęła się, wiedząc że się śpieszyłem żeby tylko do niej dotrzeć. Grażka i Daria przyszły zaraz za mną, ale nie dyszały tak jak ja.
Wszyscy znaleźliśmy się w jednym pomieszczeniu, więc nauczycielka zamknęła drzwi na klucz i zakryła okno tak żeby nikt nie mógł nas podglądać.
– Okej, mam jedną zasadę… Nic co tu się stanie, nie może opuścić tej klasy. Czy to jasne? – powiedziała.
– Tak, proszę pani. – odpowiedzieliśmy chórem.
– W takim układzie, niech Grażynka i Daria zdejmą bluzki i biustonosze. Nie zamierzam być pierwszą kobietą, która się przed nim obnaży. Nawet, jeśli jest najprzystojniejszym chłopakiem w całej szkole.
Kiedy dziewczyny wykonały polecenie, pani Sokołowska zaczęła rozpinać swoją bluzkę i ją zdejmować. Miała na sobie seksowny, czarny stanik. Widziałem jak sięga do tyłu, żeby go odpiąć. Ten gest sprawił, że wypchnęła kształtne piersi jeszcze bardziej w przód.
– Jak wielkie są pani piersi? – zapytała Daria.
Nauczycielka uśmiechnęła się i odpowiedziała:
– Ten biustonosz ma rozmiar 36C, ale powoli robi się ciasny. Nie sądzę żeby piersi rosły, to raczej wina suszarki do prania.
– Tak, często tak się dzieje. – potwierdziła z uśmiechem Grażka.
– Czy golicie swoje cipki, dziewczyny? – zapytała pani Sokołowska.
– Goliłyśmy siebie nawzajem w trakcie lata z powodu kostiumów kąpielowych, ale teraz pozwalamy włoskom rosnąć. – odpowiedziała Daria.
– Mój mąż zakazuje mi się golić, a nawet skracać włosy. – skomentowała nauczycielka.
– Co pani robi latem? – zapytała zaciekawiona Grażka.
– W zasadzie, często chodzimy na plaże nudystów. – odpowiedziała kobieta z uśmiechem.
– To niech pani udowodni, że nie ma bladych śladów po stroju kąpielowym. Nie powinna się pani wstydzić, skoro jest pani nudystką.
– Najpierw wasza kolej… Całej trójki.
Od razu zacząłem się rozbierać, a one mnie obserwowały. Wszystko co zrobiła Daria, to opuszczenie spódniczki, ponieważ nie miała pod nią bielizny. Dokładnie tak, jak zapowiadała w kontekście soboty.
Grażka i nauczycielka rozebrały spódniczki i majtki, po czym patrzały przez chwilę jak mój penis drży w rytm uderzeń serca.
Dziewczyny miały śliczne, gładkie cipki, i obok pani Sokołowskiej prezentowały się niczym małe dziewczynki. Ten gąszcz włosów sprawił że chciałem widzieć więcej. Nikt nie mógł dotknąć innej osoby, ale mogliśmy patrzeć na siebie nawzajem do woli. Nauczycielka powiedziała, że wszystkie z chęcią rozszerzą dla mnie wargi sromowe palcami, jeśli będę chciał. Nie mogłem odrzucić takiej oferty.