Matka nagle przemieściła się za mnie. Zabrała się za ssanie jąder Darka, próbując wywołać eksplozję do mojego wnętrza. Suka spowodowała falę przyjemności, bawiąc się moim odbytem. Moją małą, dziewiczą dziurką, do której nie miał dostępu ani mój chłopak, ani ja. Ja sama się tam nie zapuszczałam.
Darek wchodził we mnie z dziką żądzą aby wypuścić swój ładunek. Przyjmowałam go mokrą cipką z pełną radością. Matka splunęła na odbyt i wsunęła do środka palec. Jednocześnie masowała jądra Darka drugą dłonią.
Czułam pulsowanie łechtaczki, kiedy wspaniała zabawa obydwoma dziurami spowodowała kolejny orgazm. Wstrząsnęło mną przeszywające uczucie szczęścia z bycia kobietą.
Darek również zbliżał się do końca. Skupił się na moment i wystrzelił we mnie aż po brzegi.
Matka wyciągnęła penisa na zewnątrz i znowu mnie zaskoczyła.
– Ssij go, Justyna. Teraz, póki jeszcze jest wrażliwy. Zobaczysz, że nie będzie mógł stanąć na nogi. Będzie cię jednocześnie błagał żebyś przestała i robiła to dalej.
Pochyliłam się więc nad chłopakiem żeby sprawić mu bonusową przyjemność.
Darek wyraźnie był w niebie. Ssałam jego pałę aż całkiem zwiotczała. Zatracił się w poczuciu niesamowitej rozkoszy i przeładowania pozytywnych emocji.
Następnie mama zrobiła to samo ze mną. Jakimś cudem wsunęła głowę pomiędzy moje nogi od tyłu i zlizała soki Darka, i moje własne. Niesamowite uczucie. Poza tym czego ciało mogłoby żądać. Kiedy tylko zabrała się do roboty, moja cipka zaczęła się domagać więcej. Zajęczałam i nadstawiłam łechtaczkę do buzi mamusi. Czułam się jakbym miała drugorzędny orgazm, dzięki samym próbom otrzymania większej dawki przyjemności. Zachłanna łechtaczka sama mnie prowadziła do ostatecznego spełnienia.
Odpuściłam już Darkowi. Nie mogłam się skupić na dwóch rzeczach jednocześnie. Szczerze mówiąc, i tak miał się za dobrze, z męskiego punktu widzenia.
Mama zaserwowała mi śniadanie życia. Uprowadziła moją małą, nabrzmiałą łechtaczkę do swojej buzi. Ssała mnie jakbym miała małego penisa. Łechtaczka implodowała. Zaczęła wysyłać spazmy szczęścia w całe moje trzęsące się ciało. Oddałam się ekstazie.
Darek zauważył że jestem rozpalona. Nadal był przyćmiony nową rozkoszą dla penisa, ale w końcu mnie zauważył.
Po wszystkim mamusia wysłała nas na górę do łóżka, żebyśmy się poprzytulali jak młoda, aktywna seksualnie para, jaką byliśmy. Obiecała, że przyniesie nam śniadanie do łóżka dla trzech osób, i kontynuuje nauczanie tajników zboczonego seksu.