Nie był jednak tak wysoki jak poprzednicy, więc przycisnął Moniki odbyt, a ona rozłożyła nogi. To umieściło jej cipkę znacznie niżej nad moją twarzą, a wielki kutas w nią wjechał. Nie tylko cipka i kutas były bardzo blisko siebie, ale worek z piłkami szorował mi nos. Odwróciłem trochę głowę, ale po chwili poczułem silny chwyt na włosach. Jeden z tych, którzy weszli do sypialni z Moniką, trzymał mnie za włosy i powiedział: –
Kutas w cipkę, to naturalna rzecz, nie masz się czym brzydzić, no chyba, że jesteś gejem?
-Jego jaja jeżdżą po mnie- warknąłem przez zęby.
-A twoja często jeździła na nosie Moniki, bo mi powiedziała, więc teraz czuję to samo.
-Nie pieprzyłem w ten sposób kolejnej cipy na jej twarzy- warknąłem ponownie.
-Krzysiek- powiedziała Monika- jak wpychał mi kutasa do gardła to miałem jego jaja na nosie, a on nie jest taki niski, więc prawie mnie dusił.
Muskularny facet, który był już w cipce Moniki wyjął z niej swojego żylastego kutasa odsunął się, stanął plecami do tyłka Moniki i okrakiem na mnie. Drugi złapał mnie mocno za głowę, przycisnął jakoś palcami z boku, co zmusiło mnie do otwarcia ust i powiedział:
-Więc kochanie czas się wyrównać – podszedł do mojego ucha i dodał szeptem – nawet nie próbuj ugryźć koleżanki, bo wtedy wylądujesz w rowie.
Wielki penis włóczęgi z impetem wszedł do moich ust i zaczął penetrować aż do gardła. Zacząłem się lekko szarpać, gdy zaczął się odruch wymiotny, a ten drugi typ, który trzymał moją głowę, tylko warknął, że nie powinienem nawet próbować wymiotować, ponieważ nadal będę miał kutasa w gardle.
W tym samym momencie, gdy wielki penis atakował moje usta, poczułem, że coś wbija mi się w zwieracz. Nie wiedziałem co, ale za chwilę wyszło i poczułem unoszenie i rozchylanie nóg tak, że po chwili coś dużego zaczęło się pojawiać w moim tyłku. I wtedy usłyszałem, jak Teresa głośno wykrzykuje, nie da się zrobić:
– Tak jeździ się na suce na dwóch batach!
Teraz wiedziałem, że kiedy ci dwaj faceci drażnili mi się gardło, Teresa założyła sztucznego penisa i zaczęła mnie pieprzyć w dupę. Jedyną prawdziwą przyjemnością było to, że Monika będąc nade mną cały czas ssała mojego kutasa, biorąc go głęboko do ust i jednocześnie masując mój worek z kulkami.
Po kilku pchnięciach twardego kutasa w moje gardło facet go wyciągnął, drugi puścił moją głowę, a ten pierwszy odwrócił się i bezlitośnie wsunął swojego kutasa w ociekającą sokami cipkę Moniki. Teraz po prostu zaczął ją mocno, bardzo, głęboko i szybko pieprzyć. Gdy tylko zaczął ją bardzo mocno rżnąć, Monika przestała mnie ssać i bawić się moimi jajami. Facet, który grabił jej cipkę, przyszedł bardzo szybko i wyciągnął swojego kutasa, gdy kończył swój szczyt, powodując, że jego sperma wyciekła zarówno z cipki Moniki, jak i z czubka jego kutasa. Innym razem tego dnia sperma spadła mi na twarz…