Za żadne skarby nie mogłam znaleźć osoby towarzyszącej na wesele kuzynki. Zrozpaczona zaczęłam nawet przeglądać znajomych na facebooku. Impreza już w ten weekend, a dziś jest środa. Chciało mi się wyć z rozpaczy. Znałam datę kilka miesięcy wcześniej, ale jakoś przez ten czas nie przyszło mi do głowy, żeby kogoś poszukać. A teraz, kiedy zostałam
Monthly Archives: December 2024
Koleżanka ze szkoły [3/7]
‒ Poradzę sobie ‒ zapewniłem ją z łagodnym uśmiechem na ustach, choć wcale nie byłem o tym do końca przekonany. ‒ Wybrałeś już coś z karty? ‒ Stek ‒ odparłem. ‒ Z frytkami, tylko proszę, żeby zostały usmażone na małej ilości oleju. ‒ Oczywiście. ‒ Właścicielka skinęła głową, wzięła ode mnie
BDSM z internetu (cz. 2 z 2)
Zatkało mnie. Przez kilka sekund nie byłam w stanie wykrztusić z siebie ani słowa. Kamil obserwował mnie uważnie, czekając na moją odpowiedź. A ja miałam mętlik w głowie. Co to w ogóle znaczy? To taki Grey, tylko polski? ‒ Rozumiem twoje wahanie ‒ wymruczał, dotykając mojego policzka. ‒Zapewniam cię tylko, że poczujesz rozkosz,
Koleżanka ze szkoły [2/7]
‒Czy tutaj zwykle nikt nie pracuje? ‒ zapytałem pół żartem, pół serio, wyrywając ją tym z odrętwienia. Musiałem się do niej natychmiast zdystansować, żeby nie wyjść na napalonego szczeniaka.Kobieta zamrugała, po czym spiorunowała mnie spojrzeniem. Uniosłem brwi. Zadziorna. ‒ Czy to wszystko? ‒ spytała sucho. ‒ Tak ‒ potwierdziłem. Podliczyła wszystkie
BDSM z internetu (cz. 1 z 2)
To miało być nasze pierwsze spotkanie. Poznaliśmy się na portalu internetowym kilka miesięcy temu i od tego czasu pisaliśmy ze sobą codziennie. Pomimo więzi, która nas połączyła, długo wahałam się nad tym, czy powinniśmy spotkać się w rzeczywistości. I nie chodziło tu o to, że jego wygląd mógłby mnie rozczarować. Bardziej o chemię.
Koleżanka ze szkoły [1/7]
Przeciąłem most na rzece i wjechałem do West Mount. Po piętnastu latach wróciłem do rodzinnego miasteczka, otulonego gęsto pokrytymi lasem zboczami gór. Żółte i pomarańczowe plamki wgryzały się powoli w zieleń, zwiastując koniec lata. Jakże odmienny widok od tego, jaki oglądałem jeszcze niedawno z okna mojego wielkomiejskiego apartamentu! Sam do końca nie wierzyłem w
Zabawy w restauracji [2 z 2]
Basia powiedziała, że też pracuje na drugą zmianę, ale chciała wrócić na chwilę do domu. Dodała, że obie były mną rozczarowane. Zapytałem dlaczego, a one powiedziały: „Musisz po prostu robić to, o co cię prosimy”. Kazały mi zdjąć wszystkie ubrania, w tym buty. Następnie powiedziały: „A teraz chodź za nami.” Znów zeszliśmy na dół, a
Zdradziłam męża cz. 2
Tu historia się powtórzyła. Przy każdym podaniu jego ręka sunęła wzdłuż mojego uda, aż palce mężczyzny muskały koronkowe stringi. A ja nie potrafiłam mu się oprzeć. Rozsunęłam nieznacznie nogi, aby miał lepszy dostęp. Kiedy podawałam mu coś, co dawno zdążyłam zapomnieć jak się nazywa, Szymon musnął opuszkiem palca moją cipkę. Zrobiłam się mokra
Zabawy w restauracji [1 z 2]
Poszedłem do pracy, jak zwykle o 8 rano, aby przeliczyć kasę i przygotować depozyt dla banku. Mieliśmy stałe zamówienie na dostawy dla lokalnej stołówki szkolnej. Ku mojemu zaskoczeniu telefon zadzwonił o 8:15 i była to Basia, która poprosiła mnie, abym ją wpuścił, ponieważ zapomniała kluczy i przyszła wcześniej, aby wymienić olej we frytownicach. Powiedziała mi,
Zdradziłam męża cz. 1
Zawsze bardzo dbałam o swój wygląd. Uwielbiałam być podziwiana przez inne kobiety i pożądana przez mężczyzn. Niektóre żony moich koleżanek były wręcz zazdrosne. I co z tego, że miałam już męża? Przecież mogłam się podobać, miałam do tego pełne prawo. I byłam w tym dobra. Znalazłam sobie bogatego męża i dzięki jego statusowi mogłam