Wracam do mieszkania i zauważam kostkę mydła o zapachu róży, którą dostałam od Szymona, wciąż siedzącą na moim łóżku. W jednej chwili wpadam na spontaniczny pomysł na „domowy” prezent walentynkowy dla Szymona. Już wiem, że mu się spodoba, więc bez zastanowienia i wahania idę do naszego biura, otwieram szafkę i wyciągam naszą kamerę wideo. Kamera
Monthly Archives: March 2024
Błażej i ja cz. II
Po tej nocy regularnie pisaliśmy do siebie. Zazwyczaj wiadomości były czysto platoniczne, ponieważ oczywiście nadal byliśmy bliskimi przyjaciółmi, ale czasami bardziej ryzykowne. Podczas gdy Robert i ja mamy otwarte małżeństwo, Renata i Błażej oczywiście nie. Wiem, że nie powinnam była kontynuować tego romansu, ale i tak to zrobiłam. Kilka miesięcy później Błażej był w domu
Kiedy instynkt przejmuje kontrolę (cz. 2 z 3)
Zaczynam od delikatnych, mokrych pieszczot wokół jego pępka, podczas gdy obie moje dłonie pracują nad sprzączką jego paska. Moje usta przesuwają się coraz niżej. Rozpinam guzik i suwak. Ściągam jego spodnie i bieliznę w tym samym czasie i zaczynam masować jego kutasa, tak gładkiego i twardego, drażniąc się z nim, jakbym nawet nie chciała zejść
Błażej i ja cz. I
Po raz pierwszy spotkaliśmy się w studiu tańca. Chodzę na taniec towarzyski odkąd pamiętam. Moja przyjaciółka Lila pojawiła się na piątkowej imprezie tanecznej z Błażejem, byłym chłopakiem z zamierzchłych czasów, który niedawno się rozwiódł. Choć nie był typem modela, Błażej był całkiem przystojny. Średniego wzrostu, przystrzyżona broda, włosy szpakowate. I nie miał żadnych umiejętności tanecznych.
Kiedy instynkt przejmuje kontrolę (cz. 1 z 3)
Najmniejszy promień porannego światła zaczyna wkradać się przez szczelinę w zasłonie, odbijając się od mojego ogromnego łóżka, które znajduje się tuż przed balkonem w moim mieszkaniu z widokiem na piękną rzekę. Z półprzymkniętymi oczami przewracam się, by dać mojemu narzeczonemu, Szymonowi, walentynkowego całusa. Wyciągam rękę przez łóżko w poszukiwaniu jego ciała, chcąc poczuć jego nagą
Stęskniony za smyczą
Deja vu. Przez lata robiłem dokładnie to samo wiele razy. Wziąłem głęboki oddech, uśmiechnąłem się i nacisnąłem dzwonek do drzwi. Tym razem było jednak inaczej. Rozmawialiśmy od miesięcy i nawiązaliśmy zaskakującą więź. Stosunkowo szybko ujawniła głębię swoich dewiacyjnych pragnień. Byłem drażniony, dręczony i torturowany. Opanowaliśmy już dynamikę i sposób działania, jeszcze zanim postawiłem stopę w
Gorąca kąpiel pod gołym niebem cz. 2
Wciskasz się we mnie, ale odsuwam rękę. Obie dłonie nadal masują twoje wewnętrzne strony ud. Chcę, żebyś był głodny i zdesperowany. W końcu mogę powiedzieć, że nie umiesz już mówić i tylko jęczysz, starając się być na tyle cicho, aby nikt nie mógł cię usłyszeć przez dźwięki bulgoczącej wody. Zatrzymuję się, uwielbiam, gdy mnie błagasz.
Barman (cz. 5 z 5)
Wsunął się we mnie mocnym pchnięciem. Krzyknęłam, gdy bez ostrzeżenia wszedł do samego końca, rozciągając tym na maxa ścianki pochwy. Chwyciłam go za ramiona i zacisnęłam na nich palce, wbijając mu paznokcie w skórę. Matt nie zwracał na to uwagi, tylko trzymał się narzuconego przez siebie morderczego tempa. Kiedy leżałam pod nim z nogami
Gorąca kąpiel pod gołym niebem cz. 1
Chichocząc, wychodzimy na palcach, zamykając za sobą drzwi. Jest dość rześko, a ja czuję, jak moje sutki twardnieją pod moją zielono-białą górą od bikini w stylu lat 50-tych. Spoglądam na ciebie spod moich rzęs i widzę, że trochę się trzęsiesz, mój biedny zmarznięty chłopcze, ale pozostajesz dzielny, oferując mi pomocną dłoń, abym bezpiecznie zeszła z
Barman (cz. 4 z 5)
W tle słychać było delikatną muzykę, lecz to jęki par wypełniały pomieszczenie. Matt odgarnął na bok materiał majtek i przesunął palcem wzdłuż mojej cipki. Zamruczał cicho, czując, jak bardzo zrobiłam się mokra. Miał rację, podobało mi się to, co widziałam. I zarazem podniecało. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam czegoś takiego. ‒ Chcesz zostać?