Gdy tylko wyszliśmy na zewnątrz, obróciłam Martynę i pocałowałam ją delikatnie, odciągając moją dłoń od jej pleców. Sammie przycisnęła się do niej i objęła jej tyłek, gdy jej piersi wepchnęły się w plecy dziewczyny. Czułam podniecenie Martyny w jej ustach, kiedy otworzyła się, by mnie namiętnie pocałować. Nie musiałam jej dotykać, żeby wiedzieć, że jej
Monthly Archives: July 2021
Zniewolić Elsę cz. 1
Uśmiechnęłam się do Sammie i pochyliłam się, by złożyć delikatny pocałunek na jej ustach. Roześmiała się i odwzajemniła uśmiech z tym znajomym spojrzeniem w jej oczach, wyrazem pełnego miłości, oddania, którym obdarzała mnie przez ostatni rok. Pocałowałam ją ponownie i szepnęłam jej do ucha: „Idź i przynieś Pani kolejny kieliszek wina, kotku”. Podałam jej kieliszek
Spuścizna cienia cz. 2
Tamara była tym razem prawie całkowicie naga, jej skóra wydawała się miodowa w migotliwym świetle ognia. Leżała na wznak, każda krzywizna była dla mnie widoczna i wszystko to było czarujące. Podobał mi się sposób, w jaki poruszały się jej nogi, a jej uda zacisnęły się, kiedy mnie zobaczyła. Jej piersi, ciężkie i naturalne, rozciągały się
Spuścizna cienia cz. 1
Ta podróż minęła znacznie przyjaźniej. Dużo rozmawialiśmy wcześniej, nawet trochę flirtowaliśmy, jak za dawnych czasów. Mimo to po raz pierwszy poczułem się, jakbym znów zobaczył prawdziwą ją, kobietę, która otwierała się przede mną po popołudniowym szybkim numerku w jej pokoju. „Nie zamierzam kłamać”, powiedziała w pewnym momencie bezmyślnie, „Nie byłam nieszczęśliwa, kiedy umarł twój ojciec”.
Na patrolu cz. 3
Uspokoiła się, podciągając nieco bluzkę. Jednak nic nie mogła zrobić z tymi sutkami. Wydawały się reagować na przeciągający się po nich materiał, kiedy próbowała trochę lepiej ukryć swoje piersi. Zrobiły się tak twarde, że mogłem zobaczyć gęsią skórkę wokół jej sutków. Mój kutas zaczął odpowiadać. Westchnąłem. Ile razy dziwki oferowały się w zamian za niespisywanie
Na patrolu cz. 2
– Cóż, tak i nie, przypuszczam… Myślę, że prawdopodobnie złamałam kilka przepisów, ale tak naprawdę nie zwracałam na nic uwagi… dopóki nie zajechałeś za mnie. Może niespodziewane spojrzenie w dół jej bluzki sprawiło, że mój umysł trafił do rynsztoka. Sposób, w jaki podkreśliła ostatnie 5 słów swojego zdania, sprawił, że mój kutas drgnął mimowolnie. Czy
Na patrolu cz. 1
Kiedy pewnego dnia byłem na patrolu, próbowałem zdecydować, który konkretny poziom wykroczenia będzie najlepszy podczas polowania na przekraczających prędkość, których uwielbiałem łapać. Ściąganie przekraczających o 10-20 km/h prawie zawsze oznaczało stanie tam, pisanie mandatu i omijanie tych, którzy łamią prawo o 30-40 km/h. Trzeba było uzbroić się w cierpliwość i pozwolić odejść niektórym płotkom, jeśli
Miasto zwane Zaćmieniem cz. 3
– Z tego samego powodu walczyłem na północy podczas wojny. Czułem, że to słuszne. – Naprawdę – powiedziała z wyrazem zmieszania na jej uroczych elfich rysach. – Spodziewałam się, że powiesz mi, kto cię zatrudnił. Więc robisz to z dobroci serca – otarła łzy i jej akt skończył się tak szybko, jak się zaczął. –
Miasto zwane Zaćmieniem cz. 2
Zwróciłem całą swoją uwagę na Liliję, gdy biedna Tara przyglądała się z daleka. Powoli przyspieszyłem, kiedy wyczułem, jak blisko był człowiek. Wydała z siebie mrożący krew w żyłach krzyk, gdy osiągnęła szczyt, a ja zatrzymałem się, pozwalając jej dojść do siebie. Wciąż byłem w niej w połowie, kiedy zapytałem ją o rodzinę, która kiedyś ją
Miasto zwane Zaćmieniem cz. 1
– Czy naprawdę oczekujesz, że skrzyżuję z tobą ostrza? To byłby wyrok śmierci, miałeś może wieki więcej, by doskonalić swoje rzemiosło – powiedział, że jego wstrzemięźliwość jest odziana w żelazo. – Będę się z tobą pojedynkował, tak jak z Ponurym Jackiem bez mojego prochowca. Możesz nawet mnie zabić – powiedziałem, zamykając oczy przed orkiem. –