Spojrzałem w dół z podziwem, gdy mój twardy jak skała kutas powoli wysuwał się z tyłka Renaty. Jej cichy jęk był mieszanką przyjemności i bólu. Wyjątkowo erotyczne połączenie. Cała długość mojego fiuta była pokryta lubrykantem, tym samym, który był rozsmarowany na jej cipce i między jej pośladkami. – Na pewno wszystko w porządku? – zapytałem,