W momencie w którym to pisałam, miałam 55 lat. Wielu ludzi mówi że wyglądam o wiele młodziej i bardzo miło to słyszeć. Jeśli chcesz, to wyślę ci swoje aktualne zdjęcie żebyś mógł/mogła ocenić sam. Mam ładne kształty i tylko kilka nadprogramowych kilogramów. Większość z nich wydaje się tkwić w biuście o rozmiarze 36DD. Mam 160cm
Sex grupowy Opowiadania Erotyczne
Najlepsze opowiadania erotyczne o seksie grupowym! Seks grupowy, gangbang, orgie, seks trójkąt. To i wiele więcej tylko u nas! Prawdziwe historie naszych użytkowników! Nie ma lepszego miejsca, aby przeczytać świetne opowiadania o seksie grupowym. Sprawdź!
Zabawna noc z moją macochą
Była godzina 17:30, kiedy wróciłem do domu i musiałem zwalić sobie konia. Podczas masturbacji oglądałem porno i marzyłem o zrobieniu tego z moją „seksowną” macochą. Wszystko działo się w mojej sypialni. Po tym, jak doszedłem, poszedłem do łazienki, aby się umyć. Zostawiłem otwarte drzwi, a podczas mycia mój kutas był w pełni wyprostowany. Nagle usłyszałem:
Nasz trójkącik – klasyczna historia porno cz. 3 z 3
Zacząłem to robić, pieszcząc jaja Łukasza i powoli głaszcząc jego kutasa, który był śliski od soków Justyny. Moje własne jaja zaczynały wykazywać pierwsze oznaki przygotowań do produkcji spermy, ale wiedziałem, że mogę jeszcze trochę wytrzymać. Chciałem, bardzo chciałem, żeby to trwało jak najdłużej. Miałem nadzieję, że razem dojdziemy. Można to było zrobić, jeśli dobrze to
Nasz trójkącik – klasyczna historia porno cz. 2 z 3
Justyna, jak zauważyłem, dzieliła swoją uwagę między kutasa Łukasza i mojego. Najwyraźniej robiła się coraz bardziej napalona z minuty na minutę i zaczęła bezwiednie bawić się jednym ze swoich sutków. W tym okresie mojego życia (miałem wtedy 21 lat) byłem zbudowany dość dobrze. Ważyłem około 80 kg, miałem 180 cm wzrostu i wyglądałem raczej sportowo,
Nasz trójkącik – klasyczna historia porno cz. 1 z 3
Latem 1946 roku pracowałem w sklepie muzycznym w Mikołowie, gdzie ukończyłem szkołę średnią w 1941 roku. Nawiązałem przypadkiem kontakt z dwoma starymi znajomymi z czasów szkolnych, Łukaszem i Justyną, którzy pobrali się około roku po ukończeniu szkoły. Spotykaliśmy się dość regularnie po tym, jak wróciłem do miasta. Chodziliśmy we trójkę do pubu, czasami przyprowadzałem ze
Orgia w piątkowy wieczór cz. II
Sara i ja pochłonęłyśmy kutasy, które podskakiwały przed nami, ssąc je, jakby od tego zależało nasze życie. Miałam przewagę, ponieważ kutas Janka nie był tak gruby, ale Sara dawała z siebie wszystko, otwierając usta tak szeroko, jak tylko mogła, aby pomieścić całego kutasa. Musiała pracować znacznie ciężej niż ja, ponieważ kutas Janka był wystarczająco cienki,
Orgia w piątkowy wieczór cz. I
Był piątek wieczór, a Sara i ja siedziałyśmy, nie mając właściwie nic do zrobienia. Nie widywałam jej zbyt często, ponieważ szkoła zajmowała mi bardzo dużo czasu, ale był to pierwszy piątek moich letnich wakacji. Poznałam Sarę przez jej młodszą siostrę, z którą chodziłam do liceum. Gdy skończyłyśmy szkołę, ona pojechała na studia do Warszawy, a
Wyjście z rutyny (cz. 3 z 3)
Mężczyzna wychodził z niej i powoli wsuwał się do środka. Kobieta zaczęła błagać go o przyspieszenie i krzyczała z rozkoszy. On poruszał biodrami coraz bardziej dynamicznie i już wkrótce musiała opleść go nogami dla stabilności, ponieważ nikt wcześniej jej tak nie rżnął, w całym życiu. Koledzy przez cały czas dopingowali Marka. Tomek uwielbiał widok nóg
Wyjście z rutyny (cz. 2 z 3)
Tomek wyszedł spod stolika, a Sylwia nadal się trzęsła. – Okej, moja droga. Zabiorę cię do siebie- tam możemy skończyć to co zaczęliśmy. – powiedział. Cała czwórka wsiadła do auta, z Tomkiem za kierownicą i Sylwią pomiędzy chłopakami, na tylnym siedzeniu. – Mieszkam bardzo blisko, więc zaraz będziemy na miejscu. Chłopaki, upewnijcie się że dziewczyna
Wyjście z rutyny (cz. 1 z 3)
Sylwia to 52 letnia kobieta w szczęśliwym małżeństwie, z trójką dorosłych dzieci i mężem który zrobiłby dla niej wszystko. Byli parą od 34 lat i nadal czuli do siebie to samo, co w dniu kiedy się poznali. Wszystko było idealne, z wyjątkiem jednego małego problemu. Sylwii brakowało w życiu podniecenia. Każdy dzień wyglądał dla niej