Mała chatka w środku lasu cz. 1

Po południu wróciłem do domu. Zaparkowałem motocykl w garażu, wziąłem puszkę piwa i poszedłem prosto do mieszkania. Wziąłem telefon do ręki i zadzwoniłem do niego. – Cześć Robert, wróciłem. Jestem już w domu. – W czyim domu? – Moim. – Jak Ci minął tydzień? – Bardzo dobrze. Jutro Ci wszystko opowiem, dobrze? Możemy się spotkać

Czytaj więcej

Wakacyjny konkurs zapasów w oleju (koniec)

– Hej! Jednemu z chłopców stanął! Patrzcie! – jedna z kobiet krzyknęła z tłumu. Kamil spojrzał w dół, ale to nie o niego chodziło. – Nic na to nie poradzę – zaskomlał Tymon. Nigdy wcześniej nie doświadczył czegoś podobnego, ale był tak zafascynowany tym olbrzymem, że jego ciało bezwiednie na to zareagowało. Wiedział, że teraz

Czytaj więcej

Wakacyjny konkurs zapasów w oleju (początek)

Kamil i Tymon, najlepsi kumple od pierwszej klasy podstawówki, przyjechali na wakacje do rodzinnego, nadmorskiego miasta po pierwszym roku studiów. Wszystko szło zgodnie z planem. Były dziewczyny w skąpych strojach kąpielowych, był alkohol i wszyscy byli chętni, dostępni i łatwi. Pewnego dnia przed pójściem na plażę poszli na siłownię, żeby dumnie prezentować swoje obnażone ciała.

Czytaj więcej

Praca marzeń cz. 4

Podpisałem kontrakt, a koleś wyszedł z pomieszczenia. 2 euro na godzinę to nie było tyle ile się spodziewałem, ale wydedukowałem, że napiwki podbiją stawkę do niezłego poziomu. Pozostali dwaj kolesie zza baru stale wchodzili i wychodzili z zaplecza, przygotowując miejsce na otwarcie. Spojrzałem za siebie, żeby zobaczyć gdzie znajduje się mój strój. Zobaczyłem czarne spodnie

Czytaj więcej

Praca marzeń cz. 3

Mój wujek zawsze nazywał mnie „chłopcze”, nawet kiedy skończyłem 18 lat, i zwykle mnie to irytowało. Ten mężczyzna powiedział to z taką władczością w głosie, że nie miałem mu tego za złe. Z wyglądu wydawał się mieć około 55 lat, miał metr osiemdziesiąt wzrostu i lekką łysinę, więc zapewne dla niego byłem właśnie „chłopcem”. –

Czytaj więcej

Ogrodnik

Otrzymałem zgłoszenie wizyty w Rezydencji Kawka na piątek, w trakcie świątecznego długiego weekendu. Zdenerwowany za przerwanie wypoczynku, wspiąłem się firmowym busem po krętej drodze prowadzącej do wielkiej posiadłości. Mając 24 lata, aspirowałem do stania się jedną z, jeśli nie NAJWIĘKSZĄ firmą zajmującą się utrzymywaniem trawników, czyszczeniem basenów i ogólną opieką nad obejściami. Pracownicy mieli wolne

Czytaj więcej

Praca marzeń cz. 2

Tak więc teraz, wolny od korporacyjnego świata i kredytu studenckiego, musiałem zdecydować, co dalej robić. Wiedziałem, że w którymś momencie będę musiał zachować się dorośle. Jeśli to była ta chwila, to powinienem był poszukać kolejnej pracy, aby odłożyć więcej pieniędzy na kupno domu. Tylko że ja nie czułem się gotowy na to wszystko. Był już

Czytaj więcej

Praca marzeń cz. 1

Kiedy ogłoszono kolejną rundę redukcji etatów w jednym z warszawskich banków w którym pracowałem, miałem już wszystkiego dość. Zgłosiłem się na ochotnika do odejścia. Nie mogłem znieść biurowej polityki, konkurencji, wiecznych przepychanek i wbijania noża w plecy. Po ostatnim połączeniu naszego oddziału z inną największą placówką w mieście było oczywiste, że w najbliższym czasie nie

Czytaj więcej

Zakazane uczucie

Telefon Henryka zadzwonił. To był jego nauczyciel języka polskiego, pan Pilch. Zapytał, czy mogliby porozmawiać przed zajęciami o opowiadaniu które napisał na ocenę. Zgodził się. Jego serce zadrżało. Pan Pilch był bardzo charyzmatyczny. Miał żonę i trójkę dzieci. Co za szczęściara z tej kobiety… Pospieszył szkolnym korytarzem, po czym skierował się prosto do klasy profesora.

Czytaj więcej

Szef (zakończenie)

Nagle drzwi się otworzyły i stanął w nich pan Wilamowicz. Dokładnie jak na zdjęciach, był perfekcyjnie ubrany i gotowy do pracy. Wypowiedział moje imię z rozbrajającym, szerokim uśmiechem na twarzy. Był o wiele przystojniejszy niż na obrazkach i aż promieniał łobuzerską, szarmancką aparycją, która wypełniła pomieszczenie. Skinąłem głową, zbity z pantałyku. – Wejdź do środka.

Czytaj więcej