Według najnowszych badań, średni członek w zwodzie ma około 9,16 cm długości, a średni penis w stanie erekcji ma długość 13,1 cm. Oczywiście każdy penis jest inny – różnią się kształtami i rozmiarami. Rozmiar penisa w dużej mierze zależy od wielu czynników – w tym od genetyki, hormonów, testosteronu i pochodzenia etnicznego.
I pomimo tego, że większy penis nie jest niezbędny do przyjemnego, dobrego seksu (seks może być zdecydowanie czymś więcej niż tylko penetracją!), wciąż istnieje wiele kulturowych obsesji na punkcie tego rozmiaru.
Momentami może wydawać się, że wszystkie penisy, których nie można nazwać „ogromnymi”, automatycznie przypisywane są do kategorii „mikropenisów” – ale tak nie jest. Okazuje się, że tylko niewielki procent – ok. 0,6% populacji faktycznie ma mikropenisa. Ten stan jest zwykle diagnozowany już przy urodzeniu. Jedyną rzeczą, która różni go od zdrowego penisa jest to, że jego rozmiar jest poniżej normy, ale funkcjonuje jak każdy inny członek – dla wielu mężczyzn rozmiar penisa to istny kompleks życia.
Za ten stan nie zawsze odpowiadają geny. Mikropenisy rozwijają się u płodów i mogą być spowodowane niskim poziomem hCG – hormonu stymulującego rozwój jąder. Przyczyną może być również poziom hormonu luteotropowego, który stymuluje produkcję testosteronu. Każdy brak równowagi lub dysfunkcja jednego lub obu hormonów może wpływać na rozmiar penisa. Wadę tę można również powiązać z zaburzeniami chromosomowymi, takimi jak zespół Turnera i niewrażliwość na androgeny.
Tak więc, jeśli nie zostałeś zdiagnozowany od razu po urodzeniu i myślisz że jesteś po mniejszej stronie, możesz po prostu mieć małego penisa – co jest całkowicie w porządku!
Omówiliśmy kwestię małego penisa z czterema osobami, które identyfikują się z tą kategorią, żeby dowiedzieć się, jak się z tym czują.
Jak mały jest mały penis?
Mężczyzna A: Niecałe 13 centymetrów we wzwodzie, ale kiedy jest zwiotczały, wygląda jakby go tam w ogóle nie było, co jest moją największą zmorą.
Mężczyzna B: 10,5 cm w stanie erekcji i 4 cm, gdy jest w stanie spoczynku.
Mężczyzna C: 7,5 cm długości we wzwodzie.
Mężczyzna D: Kiedy wiotczeje, długość penisa wynosi około 3-4 centymetry.
Kiedy zdałeś sobie sprawę, że długość penisa jest mniejsza od przeciętnej?
Mężczyzna A: Myślę, że mnie więcej kiedy zacząłem oglądać porno w liceum. Wtedy doszedłem do wniosku, że wszyscy mają znacznie dłuższe penisy.
Mężczyzna B: Kiedy byłem nastolatkiem. Kiedy przebierałem się w szatni po lekcji pływania, gdy miałem 13 lat, zauważyłem, że penisy innych chłopców były zauważalnie większe niż mój. Mój wyglądał na malutkiego w porównaniu z ich. Zacząłem zwracać większą uwagę na inne penisy i szybko zdałem sobie sprawę, że mam naprawdę małego.
Mężczyzna C: Miałem jakieś 13 lat i zobaczyłem innych chłopców w szatni. Gdy zdałem sobie sprawę, że ich penisy są znaczenie większe i mają włosy łonowe, poczułem się gorszy. Czułem, że muszę ukrywać swoje genitalia, żeby nikt ich nie zobaczył i żebym nie został wyśmiany. Założyłem, że po prostu później dojrzewam, ale kiedy w końcu wyrosły moje włosy łonowe, gdy miałem 15 lat, mój penis wydawał się pozostać tego samego rozmiaru.
Mężczyzna D: W gimnazjum, kiedy po treningu musieliśmy razem brać prysznic.
Czy rozmiar członka wpływał na Twoje samopoczucie?
Mężczyzna A: Zawsze martwiłem się, że jest mały, ale tak naprawdę nie mogłem tego sprawdzić i się upewnić, dopóki nie dostałem komputera.
Mężczyzna B: Wstydziłem się. Przebierałem się zawsze w kącie, ciągle bojąc się, że ktoś zobaczy mojego penisa i stanę się obiektem żartów i kpin.
Mężczyzna C: Byłem nieśmiały i chciałem, żeby był większy. Wstydziłem się rozebrać najpierw przy kolegach, a potem przy dziewczynach. Nie próbowałem nawet dobierać się do dziewczyn, zawsze kończyło się na całowaniu, ponieważ czułem, że mój mały penis będzie przedmiotem kpin.
Mężczyzna D: Niezręcznie. Byłem tym totalnie skrępowany.
Jak się czujesz z rozmiarem swojego członka?
Mężczyzna A: Odkąd wydoroślałem, mam ambiwalentne odczucia w stosunku do rozmiaru mojego penisa. Zawsze udawało mi się uprawiać dużo dobrego seksu (szybko okazało się, że rozmiar nie ma tu znaczenia).
Mężczyzna B: Zacząłem powoli akceptować fakt, że posiadanie małego członka jest czymś, z czym niewiele mogę zrobić i mogę jedynie to zaakceptować. Nadal nie lubię przebierać się przy innych mężczyznach i wciąż mam problem z przyznaniem się przed kobietą do tego, że mam małego członka. Jednak nie czuję tak silnego zażenowania, jak w wieku dorastania.
Mężczyzna C: Aktualnie cieszę się tym, ponieważ rozwinąłem fetysz bycia upokarzanym. Mam konto na portalu „randkowym”, w opisie którego zamieściłem informację, że mam małego penisa, lubię być upokarzany i szukam dominujących kobiet. Fetysz małego penisa polega głównie na tym, że kobiety pozostają w pełni ubrane, podczas gdy mężczyźni są rozbierani lub sfeminizowani za pomocą makijażu i bielizny i zmuszani do masturbacji lub wykonywania poniżających czynności, takich jak obowiązki domowe lub taniec w stylu striptizu.
Mężczyzna D: Przyzwyczaiłem się już do tego.
Czy z Twojego doświadczenia wynika, że rozmiar ma znaczenie dla osób, z którymi sypiasz?
Mężczyzna A: Myślę, że to zdecydowanie ma znaczenie dla partnera, ale nadal możesz go zadowolić, jeśli jesteś kompetentny w łóżku i potrafisz doprowadzić go do orgazmu. Myślę też, że pewność siebie odgrywa dużą rolę w byciu dobrym partnerem. Słaby seks wynika przede wszystkim z braku pewności siebie i lęku.
Mężczyzna B: Myślę, że dla mnie jest to ważniejsze niż dla partnerki. Jednak nigdy nie udało mi się doprowadzić kobiety do orgazmu poprzez penetrację. Kiedy straciłem dziewictwo, bardzo się bałem, że moja partnerka mnie wyśmieje albo zostawi, więc początkowo odkładałem seks. Kiedy jednak zebrałem się na odwagę i poszliśmy do łóżka, nic nie powiedziała, w naszym związku nic się nie popsuło i żadne z nas o tym nie wspominało. Niestety po zerwaniu spotkałem przypadkowo jej przyjaciółki i śmiały się z mojego „malutkiego peniska”. Potem przez wiele tygodni czułem się okropnie. Byłem w szoku. Od tamtej pory staram się rozmawiać o tym problemie z moimi partnerkami, zamiast udawać, że go nie ma.
Mężczyzna C: Tak. Zdarzało mi się, że dziewczyny wyglądały na wyraźnie rozczarowane i mówiły później o tym swoim przyjaciółkom. Kiedyś wróciłem do domu z dziewczyną z klubu, która nie chciała ze mną uprawiać seksu, kiedy zobaczyła mojego penisa. Tydzień później wszyscy w klubie rozmawiali o tym, jak mały jest mój kutas. Byłem wtedy zrozpaczony, ale wkrótce podnieciła mnie myśl, że dziewczyny się z tego śmieją. Podnieca mnie myśl, że te piękne kobiety wiedzą, jak mały jest mój penis i myślą, że nie byłby w stanie ich zadowolić, szczególnie w czasach, w których mówi się, że kobiety pragną dużych kutasów. Oprócz tego, kiedy jestem w związku, często fantazjuję o tym, że moja partnerka pożąda mężczyzn z dużymi penisami i zdradza mnie, zmuszając do patrzenia, jak uprawiają seks.
Mężczyzna D: Są chwile, w których chciałbym bardziej zadowolić moją żonę i dziewczynę (tak, mam jedną i drugą, a one wiedzą o sobie… to nie zdrada). Według nich rozmiar nie ma znaczenia i mówią, że jestem idealny. Domyślam się jednak, że moja żona wolałaby, żebym miał większego.
A co z kumplami? Jak się czujesz w towarzystwie facetów?
Mężczyzna A: Jestem pewien, że miałoby to znaczenie, gdybym sypiał z mężczyznami, ale w większości przypadków, kiedy spędzam czas z kumplami nie gadamy o rozmiarach naszych penisów.
Mężczyzna B: Nadal czuję potrzebę ukrywania swojego penisa przed innymi facetami w szatniach. Kiedy chodzę do toalet publicznych, zawsze korzystam z kabin, a nie z pisuarów. Mam problem z tym, że mój penis jest mały podczas wzwodu, ale gdy jest wiotki, jest mikroskopijny.
Posiadanie małego penisa nie wydaje się społecznie akceptowalne w kulturze męskiej. Posiadanie dużego penisa jest zdecydowanie bardziej męskie. Wśród mężczyzn często krążą żarty o posiadaniu dużych penisów, z których głośno się śmieję w towarzystwie, mimo że zdaję sobie sprawę z mojego rozmiaru.
Mężczyzna C: Myślę, że to już nie ma większego znaczenia. W szkole był to dla mnie problem, ale teraz poza okazjonalnymi obraźliwymi wiadomościami, faceci tak naprawdę nie nabijają się z rozmiaru penisa.
Mężczyzna D: W ogóle się tym nie przejmuję, bo nie bywam nagi w towarzystwie mężczyzn.
Jak wielkość Twojego penisa wpływa jakość Twoje życia seksualnego i to, jak uprawiasz seks?
Mężczyzna A: Zdecydowanie chętniej uprawiam seks oralny przed penetracją. Wynika to z obawy, że podczas samego stosunku nie sprawię wystarczającej przyjemności moim partnerkom.
Mężczyzna B: Ponieważ obwód mojego penisa jest również mały, wolę pozycje seksualne, w których pochwa mojej partnerki jest ciaśniejsza. Najbardziej lubię wariację pozycji na pieska, w której po włożeniu w nią penisa, ona ściska nogi, a ja trzymam moje szeroko. To tworzy mocniejszy nacisk i daje mi więcej przyjemności. Nigdy nie udało mi się doprowadzić kobiety do orgazmu poprzez seks penetracyjny, co oznacza, że spędzam dużo czasu na grze wstępnej, szczególnie na seksie oralnym. Moja partnerka cieszy się, że spędzam tyle czasu z twarzą między jej nogami! Kiedy ona jest na górze, ustawia się trochę dalej niż zwykle (tak przynajmniej twierdzi). Dzięki temu mój penis jest nieco przesunięty do przodu, co, jak mówi, pomaga mu wejść głębiej i bardziej dociskać przód jej pochwy. Odkryłem również, że pierścienie wibracyjne na penisa są niezwykle przydatne.
Mężczyzna C: Nie jestem zbyt doświadczony, ale mnie w zupełności wystarcza pozycja na misjonarza. Pozycja na pieska jest w porządku, jeśli partnerka odchyli się wystarczająco mocno. Lubię, gdy dziewczyna jest na górze, ale zwykle partnerki mówią mi, że nic im to nie daje. Pozycja na łyżeczkę zazwyczaj okazuje się niewypałem, kilka razy zapytano mnie: „Czy już go włożyłeś?” Kiedyś założyłem sztucznego penisa na paskach dla mojej byłej. To było niesamowite zobaczyć, jak zareagowała na coś tak dużego.
Mężczyzna D: Moja żona robi mi loda, a moja dziewczyna lubi być na górze. Mówi, że mój penis przypomina jej łechtaczkę (jest biseksualna).
Czy myślisz czasami o możliwości zmiany wielkości penisa?
Mężczyzna A: Oczywiście, kto nie chciałby mieć dużo większego penisa? Ostatecznie czuję się komfortowo ze swoim rozmiarem, biorąc pod uwagę ogólny obraz sytuacji, ale gdybym miał możliwość, zmieniłbym to.
Mężczyzna B: Tak. Myślę, że miałem niską samoocenę z powodu małego penisa, ale staram się coraz mniej tego wstydzić i pracuję nad pewnością siebie. Szczera rozmowa z moją dziewczyną i świadomość, że naprawdę nie ma nic przeciwko, sprawiły, że poczułem się lepiej. Prowadzimy zdrowe życie seksualne, a przeświadczenie, że „im większy, tym lepszy” nie jest do końca prawdziwe. Mam małego penisa i uczę się nim coraz bardziej cieszyć i w pełni go zaakceptować. Może któregoś dnia będę nawet z tego dumny.
Mężczyzna C: Kiedyś tak, ale teraz już nie. Poczułem się z tym komfortowo dzięki odkryciu fetyszu upokarzania małego penisa. Teraz jestem spełniony seksualnie, zapewniam rozrywkę i zaspokajam wiele kobiet. Choć może to zabrzmieć dziwnie, chciałbym, jeśli byłoby to możliwe, zmniejszyć swój rozmiar. Rozważałem możliwość stosowania metod dietetycznych i ćwiczeń fizycznych, które mogłyby zmniejszyć rozmiar mojego penisa, ale poza operacją, której nie biorę pod uwagę, nie ma niczego, co by mogło mi pomóc.
Mężczyzna D: Oczywiście, że tak! Kiedyś marzyłem o 25 centymetrach (oglądałem za dużo filmów porno). Ale chciałbym, żeby chociaż zwiotczały był większy, wystarczyłoby mi jakieś 10 cm…
Czy jest coś, co Twoim zdaniem ludzie powinni wiedzieć o facetach mających małe przyrodzenia?
Mężczyzna A: To bardziej powszechne niż myślisz. Mężczyźni z „przeciętnymi” i mniejszymi penisami zdecydowanie przewyższają liczbę mężczyzn z bardzo dużymi penisami.
Mężczyzna B: Nie zniechęcaj się i bądź szczera. Jeśli facet ma małego penisa, prawdopodobnie wstydzi się tego. Bądź dla niego łagodna, a prawdopodobnie sprawi, że seks będzie wspaniały dla was obojga. Aha, i staraj się unikać czułych pseudonimów. Moja partnerka nazwała kiedyś mojego penisa „Malutki Wacuś” i nie skończyło się to dobrze!
Mężczyzna C: Jeśli jesteś z kimś, kto ma małego penisa, daj mu szansę, poznaj go i upewnij się, że on Cię pozna. Spróbujcie znaleźć rzeczy, które będą pasowały wam obojgu. Nie bój się zadawać pytań lub mówić, jeśli coś Ci nie odpowiada. Chciałbym dodać, że pomimo mojego małego penisa i fetyszu upokorzenia, jestem w rzeczywistości szczęśliwą i otwartą osobą.
Mężczyzna D: Faceci z małymi penisami mogą nadal uprawiać seks i czerpać z tego przyjemność. Wszystko zależy od nastawienia partnerek/partnerów. Moja żona i dziewczyna nie mają nic przeciwko, więc dlaczego miałbym się tym przejmować?