Komunikacja w związku jest czymś, nad czym musi popracować każdy z nas. Szczególnie teraz, gdy na świecie szaleje epidemia koronawirusa i do końca nie wiemy, kiedy nasze życie wróci do normy warto jest zastanowić się nad tym, w jaki sposób możemy popracować nad swoim związkiem tak, ażeby zarówno my, jak i nasi partnerzy nie zwariowaliby.
Jak wygląda miłość w czasie pandemii i jak przetrwać ten trudny dla każdego czas? Odpowiadają nasi eksperci.
1.Twój partner wydaje się być zirytowany twoją fizyczną obecnością
Jeżeli twój partner cały czas narzeka, że potrzebuje przestrzeni, a gdy jesteś w pobliżu jest wyraźnie poirytowany, potraktuj to jako znak, żeby się wycofać. Nikt nie chce celowo drażnić ukochanej osoby, ani tym bardziej być powodem jej zdenerwowania.
Jednak zamiast brać sobie do serca tę irytację, zrób krok do tyłu: daj swojemu partnerowi szansę na oddech i czas dla siebie, bez ciągłej obecności wokół niego. To może uratować twój związek.
Jak skutecznie dać mu przestrzeń? Jeśli mieszkacie razem – wyjdź z domu.
Idź na spacer. Pójdź na siłownię. Spotkaj się ze znajomymi. Po prostu usuń się z jego przestrzeni. Kiedy wrócisz, możesz być pewna, że zobaczysz zmianę jego nastroju na lepsze.
Niestety nieraz, nawet jeśli nie prosisz bezpośrednio o jego uwagę, to fakt, że znajdujecie się w bardzo bliskiej fizycznej przestrzeni, może wywołać twój wewnętrzny konflikt. Jeżeli jesteś świadoma tego, że coś musi zostać zmienione, by związek przetrwał, możesz np. stworzyć harmonogram czasu i miejsca obecności w mieszkaniu – Twojego i partnera.
Prawdopodobnie na początku funkcjonowanie według tak sztucznie stworzonego harmonogramu może nie być łatwe – jednak trudne rozwiązania przynoszą często pożądane efekty, a w tym przypadku – mogą być wybawieniem dla twojej relacji.
2. Oddalacie się od siebie
Istnieje wiele powodów, przez które zrozumienie i uczucie łączące dwoje ludzi mogą nieco słabnąć – stres, depresja, dystans – jednak w niektórych przypadkach przyczyną może być to, że nie dajecie sobie nawzajem przestrzeni. Trudno jest utrzymać zdrowe relacje, kiedy dosłownie nie ma na to miejsca. Może się wydawać, że związek wymaga intensywnej bliskości, ale nie zawsze tak jest.
Kiedy masz świadomość, że twoja relacja zaczyna się rozpadać, pierwszym impulsem jest zazwyczaj pytanie dlaczego tak się dzieje, a następnie próba rozwiązania tego problemu. Jednak jeśli zaczniesz dobrze przypatrywać się wzorcom działań swojego partnera, szybko nauczysz się przewidywać, kiedy się wycofać – i już to może być wystarczające!
Jeżeli jesteś z kimś długo, odczytywanie takich znaków powinno przyjść naturalnie. Nawet jeżeli czasami – gdy coś jest między wami nie w porządku – może Ci się wydawać, że nie rozpoznajesz potrzeb partnera tak dobrze jak kiedyś, to nie przejmuj się. Rzeczywistość jest taka, że znasz tę osobę, kochasz ją i w głębi serca jesteś świadoma tego, czego potrzebuje.
Jak skutecznie dać mu przestrzeń?
To proste: wycofuj się wcześniej, niż on mógłby przewidzieć, że to zrobisz. Proaktywne wycofywanie się jest znacznie lepszym wyborem niż bycie odepchniętym. Pamiętaj: nieobecność sprawia, że serce bije mocniej – więc krótka przerwa może być dokładnie tym, czego potrzebujesz, aby przywrócić dawny żar między wami!
3. Twój partner mówi: „Daj mi chwilę”
Jeśli twój partner w ten sposób stawia sprawę, to zdecydowanie jest to znak, na który warto zwrócić uwagę. To także słowa, którym nie powinnaś przeczyć.
„Potrzebuję chwili” w trakcie dyskusji lub kłótni to sygnał, że Twój partner ma swoje granice i mogę one wkrótce zostać osiągnięte. To dojrzała rzecz. W tym momencie nie powinnaś kontynuować swojej tyrady. Fakt jest taki, że on już i tak Cię nie usłyszy.
Takie słowa postrzegaj zatem pozytywnie, ale nie jako okazję do zadawania pytań ,,dlaczego.” Po prostu pozwól mu mieć swój moment na wyciszenie i zrozum, że naprawdę go potrzebuje.
Jak skutecznie dać mu przestrzeń?
Jednym z najlepszych sposobów jest po prostu powiedzenie partnerowi: „chcę uszanować twoją prośbę o więcej czasu, więc daj mi proszę znać, kiedy będziesz gotowy do rozmowy”. Takie postawienie sprawy stworzy wam możliwość ponownej, spokojniej dyskusji, kiedy wszyscy już ochłoną. Te słowa eliminują również strach i wszelkie wątpliwości, że jesteś na niego wściekła.
4. Twój partner nie jest otwarty na rozmowę o swoim pragnieniu przestrzeni
Smutna prawda jest taka, że często ludzie sami nie wiedzą, czego chcą. W takich chwilach ty, druga połówka twojego partnera, możesz mieć lepszą, bardziej obiektywną perspektywę. Pamiętaj jednak, żeby nie narzucać swojego punktu widzenia zbyt nachalnie.
Może być tak, że ufasz intencjom swojego partnera i chęci komunikowania się z tobą, ale początkowe próby przebicia się nie przynoszą rezultatu. Wtedy czujesz, że twój facet może wybuchnąć w każdej chwili. Jak pewnie się domyślasz, to nie jest czas, aby naciskać, żeby powiedział co się dzieje.
Jak skutecznie dać mu przestrzeń?
W tym miejscu możesz się wycofać, ale także dać mu znać, że jesteś gotowa, by o tym porozmawiać, gdy tylko on wyrazi taką chęć. Pamiętaj jednak, że nie możesz pozwolić, aby niechęć partnera do podjęcia dyskusji pozostawiła jakąś kwestię nierozwiązaną na zawsze.
Czasami dajemy komuś przestrzeń, ponieważ ta osoba nie wie, jak poradzić sobie z konfliktem. Jest to jak najbardziej sensowne rozwiązanie. Ale w końcu musi nadejść ten czas, kiedy przedyskutujecie problem.
Pamiętaj, że niezdolność partnera do radzenia sobie z kłótniami nie powinna stawiać Cię w złej sytuacji. Przez swoje zachowanie uczmy ludzi, jak powinni nas traktować i prędzej czy później musimy ich także nauczyć, że domagamy się należnego szacunku oraz wpuszczenia do ich świata – zamiast bycia z niego wypychanym.
Ludzie w związkach też potrzebują czasu i przestrzeni; i naprawdę chodzi tylko o to. Oczywiście ilość czasu i miejsca, których potrzebuje każda para, zawsze będą różne, ale w rzeczywistości nawet bardzo krótka przerwa od tych, których kochamy, jest dobra. To może być jedna z najzdrowszych rzeczy, którą zrobisz dla siebie, swojego partnera i swojego związku.
Jakiej znowu pandemii ? Nie siejcie propagandy zgodnie z mediami glównego scieku