Cosplay nie jest moim ulubionym zajęciem, jednak ostatnio spędziłam sporo czasu na przeglądaniu tego typu porno w Internecie i w sumie wydało mi się to całkiem zabawną sprawą.
Czytałam też artykuł o festiwalach komiksów podczas których ludzie przebierają się za tych czy innych bohaterów komiksów, dobrze się bawią, śpiewają i spotykają tak samo pokręconych i kreatywnych ludzie. Jak jednak przenieść przebieranki do sypialni? Czym dokładnie to jest i czy osoby, które wcielają się w postać ulubionych bohaterów komiksów i nie tylko naprawdę mają “branie” w sypialni?
Cosplay vs. Odkrywanie ról
Różnica między odgrywaniem ról a cosplayem polega na tym, że odgrywanie ról to praktyka odgrywania ról, podczas gdy cosplay to… sztuka lub praktyka przebierania się za postać (zwykle fikcyjną). Biorąc pod uwagę tematykę naszego bloga warto jest zaznaczyć, iż cosplay co do zasady nie jest terminem oznaczającym jakąkolwiek czynność seksualną. Przynajmniej nie był nim na początku. Cosplay jako fetysz to praktyka polegająca na przebieraniu się w celach uprawiania gorącego seksu. Czyli taka gra aktorska + fajne, własnoręcznie wykonane ciuchy + seks.
Gdy sexy cosplay jest fetyszem
Przykładem cosplayu jako fetyszu może być osoba którą podnieca przebieranie się za psa. Ten scenariusz łączy zarówno odgrywanie ról, jak i cosplay (bo w końcu jedna lub druga osoba musi naciągnąć na siebie kostium psiaka). Pamiętaj jednak, że nie każde przebieranie się wymaga odgrywania ról. Kogoś może na przykład podniecać zakładanie kostiumu bez odgrywania jakiejkolwiek roli. Zazwyczaj jednak zabawa ta polega na przyjęciu roli konkretnej postaci fikcyjnej z komiksu, filmu, telewizji lub gier wideo.
Tak więc w skrócie – cosplay staje się fetyszem gdy przebierasz się za określoną postać w celu zaspokojenia potrzeb seksualnych.
Odgrywanie postaci i scen z komiksów, a korzyści
Przebieranie się za swoją ulubioną postać oferuje szansę na wykorzystanie wyobraźni. Fetysz daje uczestnikom szansę na spełnienie najbardziej dzikich fantazji seksualnych. Po pierwsze, tego typu zabawa ma wiele do zaoferowania tym, którzy są zainteresowani eksperymentowaniem ze swoją tożsamością seksualną. Obejmuje to chwilową zmianę rasy, wieku, płci (a nawet gatunku).
Może na przykład jesteś co do zasady osobą wstydliwą i w sypialni raczej nie jesteś wulkanem energii. Gdy jednak zakładasz strój Khaleesi z Gry o Tron – wszystko się zmienia i stajesz się wojowniczą księżniczką i prawdziwą dzikuską w łóżku! Wystarczy kupić w internecie odpowiedni strój i możesz zaczynać swoje przygody z cosplayem!
Seksowny cosplay – jak się do tego zabrać?
Zanim zjawisz się w łóżku w kostiumie rodem z Harrego Pottera – warto jest omówić te kwestie ze swoim partnerem. Zapytaj, czy nie mają oni nic przeciwko takiej zabawy seksualnej. Maski, skóra, lateks i inne „kostiumy” mogą być dobrym pierwszym krokiem do świata cosplayu. Gdy już masz swoje ulubione przedmioty i gadżety, możesz z tego zbudować postać seksualną i nadać jej charakter.
Ile kosztują tego typu zabawy?
Pamiętaj jednak, że jeśli chcesz się zaopatrzyć w profesjonalny kostium, możesz za to musieć zapłacić. Kostiumy nie są tanie. I choć te kupione w sklepach czy Internecie są zabawne i wygodne, możesz taki kostium zrobić w domu. Należy pamiętać o środkach ostrożności podczas tego typu zabaw (np. Nie zostawiaj swojego partnera związanego bez nadzoru, nie używaj ostrych metalowych akcesoriów itp.). I w zależności od intensywności odgrywania ról, powinniście z partnerem uzgodnić słowo bezpieczeństwa zawczasu, na wypadek gdyby którykolwiek z Was za bardzo by się wkręcił w zabawę. Dla przypomnienia – słowem bezpieczeństwa jest słowo po użyciu którego przerywacie zabawę.