Ręka do góry jeśli kiedykolwiek obudziłaś się obok swojego zaspanego chłopaka, którego penis z niewiadomych przyczyn był twardy jak skała, a jego odpowiedź na pytanie „Skąd ten poranny wzwod?!”, to zakłopotane „po prostu bardzo chce mi się siusiać…”. Ta…
Cóż, poranny wzwód lub, jak wolałby to nazwać lekarz, nocna tumescencja prącia, jest typowa dla młodych chłopaków – i niekoniecznie dlatego, że muszą zrobić pit stop do łazienki.
Nie ma bezpośredniego związku z koniecznością korzystania z toalety, chociaż naukowcy mogą nam powiedzieć, co nie powoduje porannego wzwodu, nie są w stanie powiedzieć dokładnie, skąd się to bierze i co jest tego przyczyną.
„Penis jest bardzo dziwnym organem pod względem pracy i sposobu, w jaki zatrzymuje w sobie krew” – mówi dr Alukal, adiunkt Urologii i Położnictwa. Oto kilka hipotez na temat tego, skąd się to bierze.
Jego penis robi swoje, bo jego mózg przestaje odbierać bodźce
Według badania przeprowadzonego przez Towarzystwo Endokrynologiczne, może się zdarzyć, że niektóre części mózgu zostaną wyłączone podczas snu REM, a jego mózg nie będzie już kontrolował penisa. Zwykle mózg reguluje penisa i upewnia się, że erekcje pojawiają się tylko wtedy, gdy są potrzebne, ale podczas REM penis może robić wszystko, co chce. A co chce robić? Stać się twardym.
Buszują mu hormony
Rano poziom testosteronu u facetów jest na najwyższym poziomie, jaki jest możliwy w ciągu dnia. Poranne wzwody mają tendencję do ustania, gdy mężczyzna dociera do granicy 50 roku życia, a jego poziom testosteronu spada. Może więc być tak, iż z rana Twój luby jest najbardziej męski (i twardy).
W taki sposób jego penis „ćwiczy”
Poranny wzwód może być sposobem hartowania penisa przez mózg. Nie ma w męskim ciele innego miejsca, gdzie krew mogłaby się utrzymać tak długo.
Na przykład, gdyby zawiązać opaskę uciskową wokół męskiej stopy na pół godziny, można by się nabawić sporych problemów. Ale penis ma za zadanie uwięzić krew na pół godziny lub godzinę.
Może to być częścią programowania, które przypomina penisowi: „W ten sposób wykonujesz swoją pracę”. Pomyśl o tym jak o treningu siłowym. Ale to tylko teoria.
Potarł się o coś we śnie i podświadomie podniecił się
Tylko dlatego, że facet budzi się ze wzwodem, nie musi to oznaczać, że marzył o Blake Lively. Mózg jest nadal podatny na fizyczną stymulację, kiedy śpi, więc spanie blisko jego partnerki może mocno go podniecić. Mózg w dalszym ciągu odczuwa stymulację i wysyła do penisa sygnały w stylu „Hej, ten facet śpi obok swojej dziewczyny, a więc potrzebuje erekcji!”.
I (prawdopodobnie) nie chodzi tu o kontrolowanie pęcherza
Ten ostatni jest wart wspomnienia, ponieważ jest to powszechne nieporozumienie: pomysł polega na tym, że nocna erekcja uniemożliwia chłopcom siusianie do łóżka podczas snu. Mało prawdopodobne i jest to bardziej jeszcze jedną miejską legendą.
Niestety, niewiele jest dowodów naukowych na poparcie tej teorii. Wielu facetów prawdopodobnie doświadczyło symptomów siusiarza po przebudzeniu i prawdopodobnie skoczyło do tego wniosku, jednak należy rozumieć to, iż prawie każdemu zdrowemu mężczyźnie poranny wzwód nie jest niczym nadzwyczajnym – jest to całkowicie normalna reakcja organizmu i to nie poranny wzwód, a brak porannej erekcji może być powodem do niepokoju.