Czy kiedykolwiek wzięłaś lusterko w dłoń, rozłożyłaś nogi i spędziłaś kilka minut, a może nawet godzin, oglądając swoją cipkę i zastanawiając się: „Czy ona wygląda normalnie?” albo “Czy tak właśnie wygląda brzydka cipa?!”. Na pewno nie jesteś jedyna. Niektóre kobiety martwią się długością, grubością i wielkością swoich warg sromowych, a inne skupiają się na kolorze skóry w tamtych okolicach.
I chociaż moglibyśmy spędzić cały dzień na omawianiu wszelkich wątpliwości kobiet, z jakimi borykają się, oglądając swoje krocze, ważne jest, aby zrozumieć, na jakiej podstawie powstało pojęcie „idealnej cipki” – jednak odpowiedź nie jest jednoznaczna.
Według seksuologów, których zapytaliśmy o tę kwestię nie istnieje coś takiego, jak „brzydkie wargi sromowe”. Jedne mogą być bardziej atrakcyjne, inne mniej, ale zależy to jedynie od gustu partnera. Tym samym możemy uznać, że ideał w tym przypadku jest mitem.
Brzydka cipka to mit – każda jest na swój sposób ładna
Zosia – 24-letnia studentka z Krakowa, dokładnie pamięta, kiedy zaczęła się źle czuć z powodu wyglądu swojej pochwy. „Jeden z moich byłych chłopaków powiedział mi podczas naszego rozstania: „Twoja cipka wygląda jak ofiara wypadku samochodowego” – powiedziała. „Nie potrafię wyrazić słowami, jak bardzo mnie to zraniło ani dlaczego tak bardzo mnie to zabolało, ale myślę, że dotyczyło to części mojego ego, która nigdy nie została odpowiednio zbudowana.
Doszło nawet do tego, że zaczęłam się interesować operacjami, takim jak plastyka warg sromowych. Wydawało mi się, że dzięki temu moja cipka będzie piękna. Media nie skupiają się na różnorodności tych części kobiecego ciała. Stworzony został idealny wzór, do którego wszystkie próbujemy dążyć. Właściwie nie miałam żadnego porównania i byłam przekonana, że ze mną jest coś nie tak. Po prostu wiedziałam, że moja cipka wyglądała inaczej niż te, które widziałam” – kontynuowała. „Pochwy zawsze przedstawiane są jak zwarte pąki kwiatowe, a moja wygląda bardziej jak rozkwitły kwiat. Kiedyś czułam, że jest inna, gorsza”.
Dwudziestokilkulatka przyznała nawet, że w przeszłości nie pozwalała partnerom na seks oralny z tego powodu. W końcu udało jej się odzyskać pewność siebie i zaakceptowała wygląd swoich narządów rodnych. „Wydaje mi się, że niepewność opuściła mnie, gdy dojrzałam. Wszystkie części ciała mogą mieć różne kształty i rozmiary. Dziewczyny, nigdy nie powinnyście wstydzić się tego, jak tam wyglądacie. Nie macie na to wpływu!”
Faceci w ogóle nie uważają, że kobieta może mieć brzydką cipkę
Choć kobiety miewają ogromne kompleksy związane z wyglądem swojego krocza, okazuje się, że zazwyczaj partnerzy nie zwracają na to uwagi. Według naszego eksperta mężczyźni twierdzą, że więcej warg sromowych to po prostu więcej miejsca do zabawy: „Rozmawiałam zarówno z wieloma kobietami, jak i mężczyznami, którzy uprawiają seks z kobietami i nigdy nie usłyszałam czegoś w stylu:„ Nie podobał mi się seks, ponieważ jej wargi sromowe ciągle mi przeszkadzały”. Dodała również, że chociaż zdarzało jej się słyszeć komentarze na temat rozmiaru, zwykle wspominano o tym w charakterze spostrzeżenia, a nie krytyki.
Niemniej jednak obsesja dotycząca wyglądu warg sromowych może być coraz większym powodem do niepokoju. Z każdym rokiem coraz więcej nastolatek interesuje się operacjami plastycznymi – zabiegami mającymi na celu zmniejszenie rozmiaru warg sromowych wewnętrznych. I chociaż liczba operacji nie jest śledzona, lekarze nie są nawet do końca pewni, dlaczego nastąpił wzrost liczby tych zabiegów i jak temu zapobiec.
W odpowiedzi na to niepokojące zjawisko opublikowano nowe wytyczne, które zachęcają lekarzy do radzenia nastolatkom, aby dobrze się zastanowiły przed pójściem pod nóż. Jedynym wyjątkiem są medyczne przesłanki do leczenia, gdy wargi sromowe powodują dyskomfort.
Wargi sromowa – czy ich wielkość ma znaczenie?
Wielkość warg sromowych to niestety nie jedyny problem, jaki mają kobiety, jeśli chodzi o krytykę swoich damskich części ciała. Czasami odcień koloru skóry w tamtych rejonach sprawia, że kobiety czują się mniej atrakcyjne. Przyczyną tego prawdopodobnie również jest wytworzony przez media „ideał” i niewystarczająca edukacja. Wystarczy wpisać słowo „pochwa” w wyszukiwarce internetowej, aby przekonać się, widząc grafiki, że ta teza jest całkowicie słuszna.
„Jako nastolatka spędzałam godziny z rozszerzonymi nogami przed lustrem, oglądając swoją cipkę” – wyznała Zosia. „Myślałam, że jest za ciemna, za duża, za brzydka, zupełnie nie taka, jakbym chciała. Oglądałam porno, żeby zobaczyć, jak to wygląda u innych kobiet i się z nimi porównywałam. Pomyślałam nawet, że jeśli się wydepiluję, to rozwiąże wszystkie moje problemy… Pozbyłam się pierwszego wrażenia „ciemności”, ponieważ moje włosy łonowe były bardzo ciemne, ale zdałam sobie sprawę, że moja skóra również pozostawiała wiele do życzenia i mój problem nie został rozwiązany”- dodała.
Według naszego eksperta przebarwienie pochwy jest powszechnym problemem kobiet na całym świecie. „Słyszałam dużo krytyki na temat koloru zbyt różowego lub zbyt ciemnego. Myślę, że to zależy od gustu, kultury i gonienia za „ideałem”. Moja sugestia? Znajdź kogoś, dla kogo zabarwienie Twojej skóry nie jest najistotniejsza kwestią i porozmawiaj z nim o swoich kompleksach”.
Brzydka cipa nie istnieje
Zosia w pełni zgadza się z tą radą, wyjaśniając, że kiedy zaczynała swój poważny związek z facetem, w którym się zakochała, od razu poruszyła tę kwestię i dzięki temu mogła czuć się bezpieczniejsza. „Kiedy otworzyłam się przed moim obecnym partnerem na temat moich kompleksów, postawił sobie za cel upewnienie się przed prawie każdym seksem, że mu się podobam. Każe mi rozszerzać nogi, żeby mógł spojrzeć na moją cipkę, a potem się ze mną kocha” – powiedziała. „Nie potrafię opisać poziomu dyskomfortu i niezręczności za pierwszym razem, ale dzięki temu otworzyłam się, poczułam się komfortowo i stałam się niesamowicie pewna siebie, nawet poza sferą naszego związku. W miarę upływu czasu zdałam sobie sprawę, że moja pochwa nie jest brzydka. Niczyja cipka nie jest brzydka. Każda po prostu jest inna. Każda cipka jest inna”.
Chociaż niekoniecznie potrzebujesz partnera, aby powiedział Ci, że nie ma czegoś takiego jak „brzydka cipka”, zdecydowanie pomocne jest uzyskanie wsparcia pewności siebie z zewnętrznego źródła. Jednak nasz ekspert uważa, że zarówno system edukacji, jak i kobiety powinny działać bardziej proaktywnie, aby uświadamiać w kwestii wyglądu kobiecych narządów rodnych. „Większość programów szkolnej edukacji seksualnej pozostawia wiele do życzenia. Dziewczynki nie uczą się szanowania i poszukiwania tego, co najlepsze dla swojego ciała. W rezultacie cipki postrzegane są jako atrakcja dla publiczności, a nie święte, doskonałe miejsce”.
Według najnowszych badań ludzie mają około 70 000 myśli dziennie, a 70 procent z nich jest negatywnych. Niech przynajmniej kwestia wyglądu Twojej cipki nie będzie zmartwieniem! To tkwi tylko w Twojej głowie! Uwierz mi, ona ma Ci przynosić przyjemność, a nie zmartwienia! Wszystkie cipy są piękne – stare, młode, owłosione i ogolone. Każda z nas jest wyjątkowa i każda na swój sposób piękna! Cipy górą!
Jako wielki teoretyk i trochę mniejszy praktyk i miłośnik minetki mogę tylko powiedzieć, że to prawda. Każda jest wspaniała na swój sposób.