W ostatnią niedzielę marca śpimy godzinę krócej, ale od tej pory nasze dni będą wypełnione większą ilością słońca. Czas letni (DST) wymaga od nas przesunięcia zegarów do przodu o godzinę. Chociaż skrócenie jednej nocy może wydawać się nieszkodliwe, zmiana czasu wiąże się ze wzrostem liczby zawałów serca, udarów i możliwych problemów w związku.
Ograniczenie snu może doprowadzić również do konfliktu między partnerami. Niewyspanie powoduje pogorszenie nastroju i drażliwość, co może skutkować wyładowaniem emocji na partnerze. Zmiana czasu na letni może to potęgować, a złe samopoczucie po zmianie czasu może nam nie tylko zaburzyć rytm dobowy, ale też psuć humor przez dłuższy czas.
Jak wskazówki zegara mogą wpływać na zaburzenia nastroju
To przesunięcie wskazówki przyczynia się do niewyspania średnio u jednej na trzy osoby. Co gorsza, marzec jest trudnym miesiącem dla par, zwłaszcza jeśli przechodzą kryzys. W tym miesiącu wskaźnik rozwodów jest najwyższy, może to wynikać również ze zmiany czasu. Oczywiście nie oznacza to, że pary rozstają się w niedzielę. Partnerzy przecież mogą zrobić wiele rzeczy, aby uniknąć tego, że zmiana czasu odbije się na ich relacjach.
Jak zmiana czasu wpływa na naszą seksualność
Zmiana czasu wcale nie jest tak łatwa do zniesienia, szczególnie w przypadku gdy jeden z partnerów jest zaliczany do nocnych sów, a drugi do porannych skowronków. W przypadku takich par zaburzenia rytmu dobowego mogą nawet być powodem do kłótni oraz zmniejszonej satysfakcji seksualnej. W tej sytuacji odnaleźć harmonię może pomóc empatia.
Szczególne trudności z przystosowaniem się do czasu letniego mają nocne marki, ponieważ i tak mają problemy z zaśnięciem o rozsądnej godzinie w czasie zimowym. Podczas gdy ranny ptaszek może być pozbawiony tej godziny snu bez uszczerbku, sowa może być jeszcze bardziej zmęczona o poranku niż zwykle.
Należy być bardzo wyrozumiałym dla partnera, który lubi sobie rano pospać, zwłaszcza że preferencje dotyczące snu są niezależne od czyjegoś „widzimisię”. Nasz rytm snu zapisany jest już w genach, jesteśmy z góry zaprogramowani.
Przez kilka tygodni po zmianie czasu na letni najlepiej odłożyć rozmowy na gorące tematy i zdać sobie sprawę, że spadek nastroju związany jest z niewyspaniem.
Przestawienie zegarków, a popęd seksualny
Naukowcy odkryli, że pary małżeńskie o różnych harmonogramach snu uprawiały mniej seksu w porównaniu z parami o tym samym harmonogramie. Oprócz tego badania wykazały, że zmniejszenie ilości snu obniża poziom testosteronu u mężczyzn, co może zaburzać ich popęd seksualny.
Utrata godziny snu podczas zmiany czasu może wpłynąć na życie seksualne. Dlatego też pary powinny być otwarte na seks o innych porach dnia, nie tylko wieczorem, zwłaszcza jeśli należą do grupy rannych ptaszków. Przecież seksu nie trzeba uprawiać tylko i wyłącznie w nocy.
Seks jest kluczowym aspektem związku, szczególnie dla tych osób, które nie potrafią werbalnie wyrażać siebie. Seks to sposób, w jaki powtarzają, kim są i okazują najgłębszą miłość swojemu partnerowi.
Choć ważne jest, że utrata snu spowodowana przez zmianę czasu na letni może mieć wpływ na pary, należy pamiętać, żeby uprawiać seks, kiedy to tylko możliwe. Szybkie numerki zawsze były, są i będą świetnym rozwiązaniem, tak więc przesunięcie wskazówek zegara można lekko “przechytrzyć” dzięki czemu zyska nie tylko nasz zegar biologiczny, ale też nasz związek.