Seks na zgodę, albo jak pogodzić się po kłótni?

Czy zdarzyło Ci się zauważyć, że sex na zgodę smakuje lepiej? Nie ma nic bardziej seksownego, niż gorący i pasjonujący seks po sprzeczce i choć brzmi to jak opowieść rodem z toksycznego związku, to rozładowanie napięcia po kłótni poprzez namiętny seks jest czymś, co zdarzyło się przeżyć każdemu z nas.

Dlaczego tak się dzieje? I dlaczego sex na zgode jest tak cholernie dobry? Już odpowiadamy.

Seks na zgodę to prawdziwe odświeżenie twoich uczuć

W chwili kłótni z czerwoną twarzą łatwo stracić z oczu swoją miłość. Ale odczuwanie pożądania, bycie bezbronnym i wyrażanie swojej seksualności nawet w trudnych czasach może być budujące dla wielu par. „Seks na zgodę przypomina kilka rzeczy, które sprawiają, że ich związek jest wyjątkowy i ważny”, mówi dr Lisa Marie Bobby.

Ponownie połączycie się w nowy, namiętny sposób

Seks na zgodę jest naładowany wyczuwalną, ekscytującą energią, która powoduje, że spodnie spadają na samą wzmiankę.. „Seks po walce jest potężną bronią na osiągnięcie zgody”, mówi Brim. „Przypomina nam o tym, co najważniejsze w tym związku.”

Seks na zgodę uzdrawia

Podczas gdy komunikacja werbalna jest najbardziej skutecznym sposobem na osiągnięcie wzajemnego zrozumienia, Brim mówi, że fizyczna intymność jest również potężnym sposobem na uzdrowienie relacji.

Czasami nie jesteś w stanie od razu porozmawiać o konflikcie i dojść do rozwiązania, i to jest w normalne. Być może tym, czego najbardziej potrzebujesz w tym trudnym momencie, jest poczucie bliskości partnera. „Można cieszyć się fizycznym zespoleniem” – mówi. Być może będziesz potrzebować poczucia bezpieczeństwa, zanim przejdziesz do fazy „przeanalizujmy to”.

Seks na zgodę może ułatwić komunikację

Pod tym względem seks na zgodę może być naprawdę świetnym narzędziem do rozwiązywania konfliktów. Działa jak przycisk pauzy w walce lub rozprasza wytworzone przez nią napięcie, czyn ten może stworzyć wystarczająco dużo przestrzeni, aby potem odbyć produktywną rozmowę.

Bobby twierdzi, że może poprawić komunikację, życzliwość i współpracę w innych aspektach twojego związku. A przynajmniej wydobywasz  dużo energii. Mówi się, że chociaż komunikacja, praca zespołowa i wspólne cele są fundamentalnymi elementami budującymi związek, seks jest klejem, który łączy je wszystkie.

Dowiesz się czegoś nowego o związku

Uprawianie seksu z „walczącą drużyną”, mówi Brim, pokazuje, że po części pociąga cię partner, ponieważ jest niedokończona sprawą do odkrycia lub rozwiązania.

„Widzimy tą osobę w nowym świetle, gdy wciąż odkrywamy własne ja” – mówi. „Wierzę, że wszystko poza nami jest tego odzwierciedleniem, w tym partnerzy i seks, który uprawiamy”.

Okej, więc dlaczego nie miałbym uprawiać seksu po każdej kłótni?

To proste: seks na zgodę może być dobry i pomocny, ale jeśli twój związek jest pełen walki, poleganie na seksie, aby utrzymać relacje, nie pomoże. Seks jest ważny, ale używanie go jako sposobu na uniknięcie stałych (i powtarzających się) problemów jest  jak robienie dziur w celu naprawy poprzednich.

Oto powód, dla którego powinieneś dwa razy pomyśleć o brutalnym argumentach:

Seks na zgodę to nie to samo, co zgoda

Jeśli zastanawiasz się, dlaczego tak naprawdę się kłócisz, możesz odkryć, że jest to przerażające i niewygodne, ale konieczne. Nie atakuj. Jeśli nie używasz seksu na zgodę, aby połączyć się emocjonalnie z partnerem, a następnie rozwiązać problem, jest to tylko sposób na unikanie. I to staje się złe.

„W tym przypadku seksualność nie jest czynnikiem wzmacniającym relacje, ale raczej mechanizmem unikania” – mówi Bobby. „Zadaj sobie pytanie:„ Czy uprawiam seks zamiast stawić czoła temu konfliktowi? Czy mam nadzieję, że jeśli będziemy uprawiać seks, problem zniknie i nie będziemy musieli o tym rozmawiać?”

Musisz stać się prawdziwy, nawet jeśli cię to przeraża.

Seks na zgodę tworzy tymczasową bliskość

Seks po kłótni może zbliżyć was do siebie, ale nie jest to żadna alternatywa dla wybaczenia. W końcu te wibracje pojawiające się przy „Kocham cię”, które następują po wybuchu i późniejszym orgazmie, nie trwają wiecznie.

Jeśli jeszcze tego nie przetrawiłeś, powiem to jeszcze raz: „Seks na zgodę jest najzdrowszy w połączeniu z komunikacją werbalną i, co najważniejsze, rozwiązaniem problemu” – mówi Perri. Nie oczekuj tego tylko dlatego, że fizycznie związani, przełamaliście także swoje emocjonalne rozłączenie.

Seks na zgodę może stać się uzależnieniem

Co jeśli powiedziałbym, że seks na zgodę przypomina trochę kokainę? Zgadza się, jeden ekspert sugeruje, że możesz wpaść w nawyk wciągania haju, jaki przynosi seks na zgodę, i że może nawet wywoływać uzależnienie.

Jeśli wpadniesz w schemat zakończenia kłótni seksem, Bobby mówi, że z czasem problemy te mogą stać się bardziej złożone i bolesne – nawet mogą doprowadzić do zakończenia związku.

Seks na zgodę może wpłynąć negatywnie na samopoczucie

Wiem, wiem – właśnie powiedziałem wam, dlaczego seks na zgodę jest niesamowity. Ale podobnie jak w przypadku większości rzeczy w życiu, istnieje zastrzeżenie.

Czasami seks na zgodę może brzmieć jak dobry pomysł, ale kiedy to się dzieje, wydaje się, że jest odwrotnie. Jeśli później poczujesz się nieswojo, Perri mówi, że to znak, że problem jest naprawdę nierozwiązany i być może za wcześnie wskoczyłeś na ring.

Czy kiedykolwiek zacząłeś płakać podczas seksu lub tuż po nim? Tak … rana jest wciąż zbyt świeża.

Seks na zgodę może nakłonić cię do unikania odpowiedzialności

Pamiętasz, co powiedziałem o stawaniu się prawdziwym? To takie ważne. Jeśli szukasz seksu, aby powiedzieć swojemu partnerowi wszystkiego, czego nie potrafisz wyrazić słownie, prawdopodobnie masz problem z wyrażaniem werbalnym. (Słyszę cię … to nie jest zabawne.)

Oczywiście, czasami czyny mówią więcej niż słowa – ale czyny nie powinny być jedynym sposobem radzenia sobie z konfliktami w związku. Nie jesteś pewien, czy to dotyczy ciebie?

„Jedna wskazówka polega na tym, że odczuwasz ulgę, kiedy uprawiasz seks, a potem jesteś sfrustrowany lub rozczarowany, gdy twój partner nadal chce porozmawiać o problemie”, mówi Bobby. W takim przypadku rozmowa nie jest łatwa.

Seks na zgodę może sprowokować Cię do kłótni

Adrenalina = gorący seks. Nie ma problemu, jeśli chcesz udawać kłótnie o drobiazgi, takie jak śmierdzące śmieci i używać tego jako gry wstępnej, aby rozgrzać się.

Ale jeśli twoje pragnienie gniewnego seksu zaczyna być szczególnie mściwe lub seks na zgodę to jedyny moment, kiedy uprawiasz dobry seks, to wtedy już ci to nie służy. W rzeczywistości może to świadczyć o dysfunkcyjnym lub toksycznym związku, mówi Brim.

Seks na zgodę nigdy nie powinien być wykorzystywany jako narzędzie do rokowań

Powiedz to teraz ze mną: nie traktuje seksu jako narzędzie, to nie manipulacja, taktyka. Czy coś dobrego i zdrowego kiedykolwiek przychodzi z ultimatum w związku? (Nie mów mi o Katie i Schwartz z Vanderpump Rules).

Rondo ostrzega przed używaniem (lub wstrzymywaniem!) seksu, aby twój partner ostatecznie zgodził się z tobą, przeprosił lub zdecydował o czymś na twoją korzyść.

Teraz, jeśli chcesz połączyć się ze swoim partnerem w gorący i ekscytujący sposób, świętuj kłótnię, lub skorzystaj z nowej drogi rozwiązania, słowami Brim, „pozwól mu działać”.