„Tak, tak…TAK! Dochodzę, dochodzę, jestem tuż tuż, ja…płaczę?”
Jeżeli taka wiązanka słów wyrwałaby się z ust czy nawet tylko przemknęłaby Ci przez myśl, wydaje nam się, że normalną kolejną myślą byłoby coś w stylu: „Co do kurwy tu się odwala?!”
Zazwyczaj, jeżeli zbiera nam się na płacz podczas seksu, próbujemy automatycznie wyłączyć to. Tak robią szczególnie kobiety. Pierwsza myśl? „O co mi chodzi?!” albo „nie powinnam teraz płakać – będzie dziwnie się z tym czuł i może mu być przykro” – takie frazy wyróżnia Rachel Wright, licencjonowana terapeutka małżeństw i rodzin z Yorku.
Podkreśla też, iż mimo że to nie jest wymarzone zajęcie podczas seksu, to „płacz jest całkowicie normalny”.
A to dlatego, iż płacz jest zazwyczaj postrzegany jako oznaka smutku, a prawdą jest to, iż płacz to komunikat naszego ciała, które próbuje nam w ten sposób oznajmić „hej, za dużo tego!”.
I nie odnosi się to do jednej emocji. Może chodzić zarówno o smutek, jak i o szczęście, ból czy strach – mówi Laura Mcguire, seksuolog z Florydy. Wright ten stan rzeczy nazywa „emocjonalnym poceniem się”. I tak jak pot, łzy czasami mogą zastać nas w najmniej odpowiednim momencie.
Jeżeli Twój partner wydaje się być zmieszany, najlepszym rozwiązaniem jest szczera prawda, mówi dr Sarah Nasserzadeh, psychoseksuolog w Palo Alto, Kalifornii, jedna z autorów książki „Przewodnik po odpowiedziach dotyczących orgazmu”.
Tak, to oznacza rozmowę z nim o tym, co Ci w duszy gra. Im szybciej nauczycie się w pełni otwierać przed sobą, tym lepiej dla Waszego spokoju duchowego.
Skaczą Ci hormony
Nieważne co to, czy PMS, leczenie hormonalne, czy też ciąża, wiesz dobrze, że skoki, wzloty i upadki hormonalne potrafią dawać w kość, a wtedy nie jest ważne to, czy oglądasz reklamę w telewizji, czy swojego partnera z dołu – przygotuj się na wodospad, mówi Nasserzadeh.
Jesteś pijana
Ten ostatni drink być może dodał Ci odwagi i naprosiłaś się na odprowadzenie do domu przez tego przystojniaka, ale prawdopodobnie za parę chwil będziesz przeklinać to ostatnie Mohito o to, że zaniżyło Twoją odporność emocjonalną, mówi Nasserzadeh.
Jesteś bardzo zrelaksowana
Wiesz dlaczego seks czasami wydaje się być tak nieziemski? Bo, niestety, przez resztę tygodnia, a może nawet miesiąca jesteś spięta. Praca, dom, obowiązki, wszystko to sprawia, że nie potrafisz się do końca zrelaksować, a seks zmusza Cię do tego, żebyś w końcu się wyluzowała.
„W momencie, gdy seks jest bardzo dobry i jesteśmy całkowicie zrelaksowani przez parę sekund, pozwala nam to na osiągnięcie swojego rodzaju nirwany, co z kolei prowadzi do takiej reakcji, jak łzy”- mówi McGuire. Z tego samego powodu możesz się rozpłakać podczas dobrego masażu czy nawet jogi.
Czujesz się bardzo przywiązana
Czasami słowami nie da się opisać tego, jak głęboko przywiązane do swojego partnera się czujemy. Zamiast słów, pojawiają się łzy. „Jeżeli seks jest sposobem na wyrażeniem głębokich uczuć, Twoje ciało może wybrać tą formę okazania emocji. W ten sposób próbuje się komunikować i wysyłać sygnały”, mówi Nasserzadeh.
To bardzo typowe zjawisko, dodaje Wright, jako że podczas seksu uwalnia się oksytocyna, która odpowiedzialna jest za uczucia takie jak zaufanie, przywiązanie czy empatia.
Jesteś w żałobie
Być może zmarła ostatnio bliska Ci osoba? A może pupil, którego miałaś od małego? A może wystawiono Cię albo (nie musisz tego mówić na głos) jeszcze coś czujesz do byłego? Żałobny nastrój może Cię dopaść wszędzie – na spacerze, w połowie spotkania biznesowego albo …w połowie dymanka.
To boli
Prawdopodobnie właśnie to przyjdzie do głowy Twojemu partnerowi gdy zobaczy Twoje łzy w czasie seksu i będzie miał rację. Bolesny seks może znaczyć po prostu to, że musicie trochę zwolnić, sięgnąć po lubrykant albo też (choć zdarza się to znacznie rzadziej) ból odczuwalny podczas stosunku może być przejawem poważniejszych chorób ginekologicznych, takich jak endometrioza, infekcja czy choroby zapalne miednicy. Wstrzymaj zabawy i zapisz się na wizytę do lekarza.
Hmmm…ten przyjemny ból
Łzy mogą też pojawić się ze względu na ból, o który prosiłaś sama. Ostrzejszy seks z klapsami, dławieniem i wiązaniem kończyn może być (oh) jakże przyjemny. „Zarówno ból fizyczny jak i uczucie przyjemności aktywują tę samą część mózgu”, mówi Wright „więc można popłakać się z bólu i cieszyć się nim jednocześnie, w równych częściach”.
Wstydzisz się albo czujesz się winna
Nasserzadeh współpracuje z kobietami, które mówią jej, że płakały podczas seksu, ponieważ nie czuły się tak, jakby „zasłużyły” na chwilę przerwy czy zabawy dla siebie. Czują, iż będąc matkami, nie mają prawa na to, żeby czuć przyjemność – muszą przecież skupiać się wyłącznie na dziecku.
Musisz pamiętać o tym, iż dopóki się nie skupisz na opiekowaniu się sobą, nie będziesz w stanie zaopiekować się kimkolwiek innym. Jeżeli jesteś zawstydzona tematyką seksu i generalnie swoją seksualnością, a ujawnia się to w formie łez – jest to dobry moment na zbadanie tego wstydu poza sypialnią, żeby sprawdzić o co chodzi”, dodaje Wright.
Mogą to być łzy szczęścia!
Być może przez długi czas miałaś przerwę w randkowaniu i seksie, a może ostatnie razy były tak słabe, że chciałabyś o nich zapomnieć. Właśnie dlatego łzy czasami są dla Ciebie znakiem wdzięczności, radości i szczęścia z okazji najlepszego seksu w ciągu baaardzo długiego czasu dla Ciebie, mówi Nasserzadeh. Nie ma co się wstydzić – Twój partner może być z siebie dumny!
Twoje rany są jeszcze świeże
Być może jesteś ofiarą napaści na tle seksualnym, a może przypomniałeś sobie o czymś, o czym wydawało Ci się, że już dawno zapomniałeś. „Trauma jest często tak głęboko zakorzeniona w naszych umysłach i pamięci, że trudno jest dokładnie zapamiętać, co się wydarzyło, a właśnie seks często sprawia, że sobie to przypominamy” – mówi McGuire.
“Przestań uprawiać seks, jeśli czujesz, że mózg i ciało się rozdzielają, jeśli pojawiają się bolesne wspomnienia lub czujesz się poza kontrolą”, radzi Wright. “Nawet jeżeli nie jesteś w stanie określić skąd bierze się to negatywne uczucie, zobacz profesjonalistę gdy dużo płaczesz i nie jesteś w stanie określić, dlaczego, nawet jeśli to tylko raz, ale uczucia, które nadchodzą, to nagły strach lub nagłe poczucie lęku, przystopuj i poszukaj dobrego terapeuty” – sugeruje McGuire.
Hej, to się zdarza i czasami jest to płacz bez powody, ale czasami płacz w trakcie orgazmu jest oznaką bólu fizycznego lub psychicznego. Jeśli nie jesteś w stanie wytłumaczyć tego, dlaczego płaczesz w trakcie seksu, być może to znak, że pora zapisać się do terapeuty, który pomoże Ci lepiej zrozumieć siebie i swoje potrzeby.